Wolińskim Parku Narodowym nie zobaczymy żubrów w niedzielę. Dlaczego?

Turyści zawiedzeni

- Już kilka razy chciałam odwiedzić zagrodę żubrów, ale nie mam takiej możliwości, bo ona ciągle jest zamknięta - żaliła się turystka z Wrocławia, którą spotkaliśmy w minioną niedzielę przed wejściem do zagrody.

- Nie rozumiem tego - dodała. - Przecież na całym świecie wszystkie muzea i podobne punkty do zwiedzania są czynne także w niedziele. Poza tym właśnie w niedziele do Międzyzdrojów przyjeżdża najwięcej osób. Pewnie spora grupa chciałaby odwiedzić zagrodę żubrów.

- Tak jest od ładnych paru lat - twierdzi jej koleżanka. - Czy tego wolnego dnia nie można byłoby wyznaczyć w inny dzień tygodnia, a nie w niedzielę? - dopytuje.

"To nieekonomiczne"

- Otwarcie zagrody żubrów w niedziele jest dla nas nieekonomiczne - twierdzi Stanisław Felisiak, zastępca dyrektora Wolińskiego Parku Narodowego, pod którego kuratelą jest międzyzdrojska zagroda żubrów. - Musiałbym kogoś dodatkowo zatrudnić na niedzielę.

Dodaje przy tym, że w czasie letniego sezonu, czyli od długiego majowego weekendu do końca września, zagrodę można zwiedzać także w niedziele (codziennie z wyjątkiem poniedziałków) i to w godzinach od 10 do 18.

- Poza tym nie mamy sygnałów, aby w niedziele było dużo chętnych do zwiedzania - mówi, ale też podkreśla, że z jego statystyk wynika, iż najwięcej odwiedzających jest we wtorki.

Nie wie jednak, ile dokładnie osób w poszczególne dni tygodnia wchodzi do zagrody.

- Wiem, że rocznie odwiedza ją około 130 tys. osób. Liczba zwiedzających zależy od miesiąca - zaznacza i dodaje: - Ale są dni, że nie przychodzi nikt. Od czego to zależy? Oczywiście od pogody, ale też od tego, co dzieje się na świecie. Im bardziej jest niespokojnie gdzieś indziej, tym więcej osób przychodzi do nas.