Do wypadku doszło około 18 na drodze między Domysławem a Kodrąbkiem. Na jezdni była tzw. szklanka. 52-letni kierowca prawdopodobnie nie dostosował jazdy do trudnych warunków na drodze. Na łuku drogi wpadł w poślizg i uderzył w drzewo. Razem z nim jechali jego 22-letnia córka i 18-letni syn. Dziewczyna ma złamany nadgarstek, obrażenia wewnętrzne i stłuczenia. Kierowca rozciętą głowę, stłuczoną klatkę piersiową, obrażenia kręgosłupa. Wszystko wskazuje na to, że miał zapięte pasy. Najmniejsze obrażenia odniósł chłopak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?