Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wolin: miasto żałuje pieniędzy na wiatę

Radosław Drożdżewski
Zniszczona przez wandali wiata przystankową będzie naprawiona, ale na nową nie ma co liczyć.

Chodzi o przystanek PKS koło estakady. Stojącą tam wiatę niedawno zniszczyli wandale.

- Nie ma bocznych ścianek i strasznie wieje - mówi pani Agnieszka z Wolina, która dojeżdża do pracy do Międzyzdrojów.

Sekretarz miasta Stanisław Łaszcz dziwi się, dlaczego ludzie widząc, że ktoś niszczy wiatę, nie dzwonią po policję.

- Jakby się udało złapać takiego chuligana, to można z niego ściągnąć pieniądze na naprawę tego, co zniszczył - twierdzi.

Ludzie chcieliby jednak, żeby wiata była większa. Pod obecną może usiąść najwyżej siedem osób. Dla więcej nie ma miejsca. Reszta musi stać pod wiaduktem i marznąć.

Edmunt Hedrych i Grzegorz Grabowski z Ładzina często jeżdżą do Kamienia. Mają takie połączenie, że ponad godzinę muszą czekać w Wolinie.

- Stoimy i marzniemy - mówi pan Grzegorz. - Co innego możemy robić?
Kierowcy autobusów często słyszą narzekania pasażerów. Niestety, nic nie mogą zrobić. Najwyżej podkręcić ogrzewanie w autobusie w czasie jazdy.

Miasto nie postawi nowej wiaty, bo jak mówi Stanisław Łaszcz, nie ma na to pieniędzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński