Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wokół boiska

prz, sw, 12 kwietnia 2005 r.
Pierwsze zwycięstwo. To było pierwsze zwycięstwo Miroslava Copjaka, drugiego trenera Pogoni, w polskiej ekstraklasie.

W swojej karierze prowadził już Świt Nowy Dwór Mazowiecki, gdzie notował tylko remisy i porażki. Z Pogonią też jak dotąd tylko przegrywał. W sobotę po raz pierwszy poczuł smak wygranej.

- Wreszcie zwycięstwo - cieszył się po spotkaniu Miroslav Copjak, asystent trenera Bohumila Panika. - Tak to jest w futbolu, ze czasami można grać super taktycznie i ładnie dla oka, a się przegrywa, a czasami gra się gorzej i wygrywa. Taka jest piłka, że gra się do błędu. Dziś błąd popełnił Groclin i to my wygraliśmy.

Jak Czech ze Słowakiem

Przed meczem trener Bohumil Panik i Duszan Radolsky wymieniali uwagi na temat stadionu Pogoni. O czym jeszcze rozmawiali, pozostanie ich tajemnicą. Także to, w jakim języku się porozumiewali. Czech-słowacko było też na boisku. W Pogoni wystąpiło dwóch Czechów i Słowak. W Groclinie - dwóch Czechów i dwóch Słowaków.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński