**Zobacz też:
Sąd uznał burmistrza Polic za kłamcę - Władysław Diakun miał współpracować z SB**
Diakun dodał, że sąd najprawdopodobniej dał wiarę ludziom, którzy budowali swoją karierę zawodową i polityczną na kłamstwie i niszczeniu tych, którzy mieli odwagę walczyć o demokrację.
Mecenas Bartłomiej Sochański po raz kolejny podkreślił, że jest zaskoczony takim orzeczeniem sądu.
- Zachowały się wyłącznie notatki dwóch pracowników służby bezpieczeństwa - dodał mecenas. - Sędzia sprawozdawca oparła się bezkrytycznie na materiałach SB. Nawet jeden z przesłuchiwanych świadków przyznała, że nie pamięta sytuacji zwerbowania osoby o kryptonimie TW Jan. Dodał też, że takie notatki często sporządzano bez wiedzy rzekomego współpracownika, by wykazać się przed swoimi przełożonymi skutecznością swoich działań. Mam nadzieję, że w wyniku apelacji sąd uwzględni wszystkie wątpliwości.
O zasługach Władysława Diakuna, jego uczciwości i odwadze w walce z reżimem komunistycznym mówili Poseł Longin Komołowski, znany działacz Solidarnościowy oraz Mieczysław Jurek, obecny szef związku w regionie.
Nigdy nie wątpiliśmy i nie wątpimy w uczciwość i poświęcenie burmistrza - podkreślił Witold Król, sekretarz WS Gryf i przewodniczący Rady Miejskiej Polic.
Pełnomocnik burmistrz złożył wniosek o uzasadnienie orzeczenia i zapowiedział apelację.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?