AKTUALIZACJA, godz. 13:04
Z powodu problemów zdrowotnych musiałem przerwać podróż i wrócić do portu w Świnoujściu. Razem ze "Złotoryjanką" (Small Ang Mighty) jesteśmy bezpieczni w porcie - zapewnia Dariusz Kotala.
AKTUALIZACJA, godz. 10:31
Dariusz Kaleta przerwał wyprawę. Jego łódź została wzięta na hol. Wioślarz jest w Świnoujściu. Jego ostatni wpis w mediach społecznościowych był dramatyczny.
- Zmagam się z chorobą morską – mocno buja i wieje. Dryfuję zamiast wiosłować. Jem mało, piję niewiele. Bezpiecznie czekam na lepsze warunki - poinformował pan Dariusz.
* * *
- Jest ciężko i bardzo nieprzyjemnie. Po porannym wiosłowaniu w dobrych warunkach, teraz już od kilku godzin stoję na kotwicy. Choroba morska daje się we znaki i nie poprawia nastroju. Brak jedzenia i picia również negatywnie wpływa na samopoczucie. Pozostało jeszcze 15 godzin do przetrwania. Ale ja i „Złotoryjanka” jesteśmy bezpieczni! - pisał wczoraj w mediach społecznościowych Dariusz Kotala ze Złotoryi, który płynie przez Bałtyk. To tzw. bornholmski trening. Pan Dariusz wypłynął ze Świnoujścia i zmierza do Rønne. Jednak bałtycka wyprawa to dopiero wstęp do bardziej ambitnego projektu.
Wyprawę na Bornholm można śledzić TUTAJ
„Złotoryjanka” to oceaniczna łódź wiosłowa, którą pan Dariusz zamierza opłynąć świat. Jednostka jest niezatapialna i przystosowana do ekstremalnych podróży morskich, podobnie jak kajak „Olo”, na którym pływał Aleksander Doba.
- Pokonam Atlantyk i Pacyfik ku pamięci Aleksandra Doby i Romualda Koperskiego (to polski podróżnik, pisarz, przewodnik po Syberii zmarły w 2019 roku - przyp. red.). Niestety, nie znałem pana Olka, ale mamy wiele cech wspólnych. Ja też jestem takim pozytywnym wariatem. Olo mówił: „nie bójcie się marzyć”, a ja dodaję: nie bójcie się marzyć i ścigajcie swoje marzenia - mówi Dariusz Kotala ze Złotoryi.
Marzeniem pana Dariusza jest pokonanie kuli ziemskiej rowerem na lądzie i łodzią na wodzie.
- Bez żagla, bez silnika! Tylko ja, moje ciało, duch i głowa! Taka jest idea i wyzwanie: 5 kontynentów, 30 krajów, dwa morza i dwa oceany, Amazonka - wylicza podróżnik.
„Złotoryjanka” ma na koncie m.in. rekord świata. Najmłodszymi osobami, które wiosłowały w tandemie przez jakikolwiek ocean, są Anglicy: Jamie Sparks i Luke Birch, którzy rozpoczęli podróż 4 grudnia 2013 r. na pokładzie „Maple Leaf” (to dawna nazwa „Złotoryjanki”) w wieku - odpowiednio - 21 lat 327 dni i 21 lat 153 dni i dotarli do lądu 27 stycznia 2014 roku. Panowie pobili rekord w ramach „Talisker Whiskey Atlantic Challenge”, czyli wyścigu z La Gomery w Hiszpanii do English Harbour na wyspie Antigua na Karaibach. Podróż trwała 54 dni, a śmiałkowie przepłynęli 2550 mil morskich.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Studio Euro odc.4 - PO AUSTRII
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?