Gdy w lipcu ubiegłego roku Polski Związek Koszykówki przyznał zespołowi King Wilki Morskie prawo do gry w I lidze kobiet w sezonie 2012/13, chyba mało kto przypuszczał, że beniaminek może awansować do ekstraklasy. Zespół złożony z koszykarek Kusego i Salosu Szczecin, wzmocniony z zewnątrz zawodniczkami sprowadzonymi w trakcie sezonu, pod wodzą trenera Krzysztofa Koziorowicza tej sztuki dokonał w sobotę. Sezon dla Wilczyc jednak trwa, bo do rozegrania zostały im jeszcze dwa spotkania z MKS Konin.
- Nie spoczniemy na laurach i chciałybyśmy zakończyć sezon na pierwszym miejscu - zapewnia zawodniczka Wilczyc, Magdalena Radwan. - Konin to mocny zespół, więc będzie trudno.
Główny cel postawiony przed sezonem został w pełni zrealizowany, jednak ostatnie mecze będą traktowane z powagą. - Do tego meczu podejdziemy tak, jak do każdego innego - zapowiada Krzysztof Koziorowicz, szkoleniowiec Wilczyc. Stawka to zwycięstwo w lidze oraz gratyfikacje pieniężne.
Trener myśli już o przyszłości zespołu, ale podkreśla, że jest jeszcze za wcześnie na udzielanie jakichkolwiek informacji. - Nie chciałbym jeszcze wybiegać w przyszłość, bo musimy razem usiąść i spokojnie o tym porozmawiać - komentuje Koziorowicz. Decyzje mają zapaść po zakończeniu sezonu.
Pozycja Wilczyc w najwyższej klasie rozgrywek będzie zależała od składu, jaki do dyspozycji będzie miał trener Koziorowicz. - Trzon zespołu będzie się opierał na obecnym składzie, ale wzmocnienia są potrzebne - zapowiada szkoleniowiec.
Zdanie trenera podziela najbardziej doświadczona zawodniczka Wilczyc, Magdalena Radwan, która niejednokrotnie występowała na parkietach ekstraklasy. - Na pewno konieczne będą jakieś ruchy transferowe - mówi.
Wczoraj nasze panie z Wilczyc spotkały na treningu się po raz pierwszy po sobotnim triumfie. "Piątek" i gratulacji nie brakowało. Ale na prawdziwe świętowanie szczecinianki znajdą chwilę po skończonym sezonie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?