Początek imprezy już w czwartek, a zakończenie w niedzielę 22 lipca.
Western Piknik w Sułominie >>> Zobacz program
W tym roku wiele nowości, co z pewnością ucieszy entuzjastów Dzikiego Zachodu. Pierwszy raz w tym roku występy zespołów odbywać się będą na dwóch scenach. Kolejna nowość, to instruktorzy tańca country z Polski i Holandii, którzy codziennie w godz. 12 - 15 będą prowadzić naukę. Następna - odbędą się widowiskowe pokazy kaskaderów konnych (pt. godz. 15, sob. godz. 15.30). I jeszcze jedna - w sobotę w niebo poleci 600-1000 lampionów chińskich.
- To nie jest spotkanie dla "sztywniaków" - mówi organizator i pomysłodawca pikniku, Dariusz Stępień. - I tak w praktyce się dzieje, gdy spotykamy tu osoby znane, które na co dzień widujemy jedynie w garniturach. Tu zmywają z siebie codzienne stresy przy dobrej zabawie i muzyce country, która jest przyjazna każdemu wiekowi i wykonywanemu zawodowi. Może jej równie dobrze słuchać pięciolatek, jak i sędziwy starzec. Działa na każdego relaksująco, co w obecnych czasach ciągłej walki o przetrwanie, jest najlepszym naturalnym środkiem terapeutycznym.
Tak bawiliśmy się w roku ubiegłym:
Większość uczestników Pikniku przebiera się w historyczne stroje, nosi broń przy pasach (jeśli nie ma, zaopatruje się na licznych kramach, oferujących te akcesoria) , a przede wszystkim bawi się przez trzy dni przy muzyce country.
Cały czas grać będą zespoły country z Polski, Słowacji, Czech, Austrii, Niemiec, Dani i USA. Swoje koncerty na pikniku miały już największe polskie wokalistki, Martyna Jakubowicz oraz Ala Buncol, w tym roku też nie zabraknie gwiazd, jak chociażby Scooter Lee z USA. Stałym bywalcem jest przedstawiciel amerykańskiej ambasady. Przyjeżdżą też Kris Gojakl, pół krwi Indianin, którego babka, Wstająca Zorza pochodziła z plemienia Siuksów, a dziadek, Adolf Marciniak, był marynarzem i zakochał się w niej w południowej Montanie.
W pierwszy, czwartkowy dzień, królować będzie blues. Wystąpią m.in. After Blues i Szulerzy. Gwiazdą wieczoru będzie Sebastian Riedel wraz z zespołem Cree.
Piątek, to dzień rockabilly, country i reagge. Wystąpią m.in. Scooter Lee ze Stanów Zjednoczonych, niesamowici szołmeni, niemiecki zespół The Lennerockers oraz polski Raggafaya. Oczy cieszyć będzie znana na świecie, pełna wigoru i ekspresji, złożona z pięknych dziewcząt praska rewia Crock 14. Wykona ponoć najlepiej wykonywany na świecie ognisty Can Can. Zatańczy też jedna z najbardziej znanych na wszystkich kontynentach grupa stepująca, Caramelka, porywająca gorącym tańcem i młodością.
W sobotę muzyka etniczna, country oraz rock & roll. Program rozpoczną, na rozgrzewkę już rano wystąpią grupy dziecięce z domów kultury. Po południu m.in. muzyka indyjska i mongolska z zespołem Khugsuu. Wieczorem Wieś Band Bielany, Andrzej Cierniewski oraz Modern Earl z USA. W południe Wolin zobaczy też wielką paradę motorów po wyspie.
Niedzielne zakończenie imprezy w atmosferze przyjacielskiego spotkania. Dla tych, którzy wytrwają zagra Piotr Kuźniak (Trubadurzy) ze złotymi przebojami Czesława Niemena.
Western Piknik odbywa się na malowniczych terenach Sułomina tuż nad brzegiem Zalewu Szczecińskiego około 6 km za Wolinem w kierunku Świnoujścia (trasa S-3). Uczestnictwo w imprezie jest darmowe. Odpłatny jest jedynie parking. Płaci się tylko za parking (za całą imprezę samochód - 60 zł (15 euro) + suvenir, motor - 50 zł (13 euro) + blacha pamiątkowa. Opłaty w czwartek i niedzielę tańsze o 10 zł.
Palenie gumy, to stały punkt pikniku.
(fot. Fot. Marek Rudnicki)
Wielu odwiedzajacych imprezę chętnie się uczy tańczyć country. W tym roku będzie można to uczynić pod okiem instruktorów z Polski i Holandii.
(fot. Fot. Marek Rudnicki)
Stroje z epoki.
(fot. Fot. Marek Rudnicki)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?