Anna Werblińska:
Spodziewałyśmy się walki i faktycznie tak było. Rywalki grały dość agresywnie i nie odpuszczały. W końcówce popełniłyśmy kilka karygodnych błędów, jednak cieszymy się, że wygrałyśmy. Zostawiłyśmy na parkiecie kawał serca i należało nam się zwycięstwo. W piątek chcemy wygrać i zakończyć rywalizację.
Joanna Kaczor:
Faktycznie Chemik grał z dużym zaangażowaniem. Nie wiem, kto zasłużył na wygraną, ale zadowolone z parkietu zeszły nasze przeciwniczki. Mam nadzieję, że w piątek nie przytrafi nam się taki słaby set, jak ten pierwszy z czwartkowego pojedynku.
Giuseppe Cuccarini:
To był twardy mecz. Rywalki wiedzą, że gramy w play off, więc nie odpuszczały w żadnym fragmencie. Tym bardziej się cieszę, że podjęliśmy walkę i oprócz samej siatkówki, wygraliśmy również zacięciem, ambicją.
Tore Aleksandersen:
Kiedy realizowaliśmy naszą taktykę, wtedy gra układała się po naszej myśli. Jednak później przeciwniczki wywierały na nas presję i przestawaliśmy być konsekwentni. Popełniliśmy kilka bardzo prostych błędów, a w meczach z takim rywalem nie można tego robić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?