Węgier najlepszy w plebiscycie

Zaskoczenie? Nie, skrzydłowy był ściągany do Pogoni, by stać się jednym z liderów drużyny.

- Adamem interesowała się Legia, także Lech go obserwował, ale zdecydował się podpisać kontrakt z Pogonią – podkreślał Tomasz Adamczyk, wiceprezes Pogoni podczas prezentacji Węgra w szczecińskim klubie.

Umowę na 3,5 roku sfinalizowano w pierwszych dniach stycznia ostatniego roku. Uśmiechnięty Węgier na konferencji prasowej mówił, że Pogoń jest dla niego szansą na rozwój kariery.

- Polska liga to dla niego dobry krok – stwierdził Nemanja Nikolić, węgierski napastnik Legii, najskuteczniejszy piłkarz poprzedniego sezonu. Nikolić dobrze znał Gyurcso, bo razem grali w Videotonie Szekesehervar i należeli tam do najlepszych. Nikolić polską ekstraklasę zaczął podbijać pół roku wcześniej i wychodziło mu to dużo łatwiej.

Gyurcso w Pogoni zaaklimatyzował się dobrze (tak sam mówił, zapewniali to również szkoleniowcy i działacze), ale na boisku nie prezentował się już tak dobrze. Start miał świetny – bramka w wygranym 3:2 meczu z Koroną Kielce – jednak z każdą kolejką gasł. Powszechna była opinia, że nie pokazuje pełni potencjału. Niewątpliwie wpływ na to miała też gra Pogoni w pierwszym półroczu. Zespół z szansami na medal - rozgrywki zakończył na 6. pozycji.

Dzięki występom w Pogoni Gyurcso wrócił do kadry narodowej. Do ostatniego dnia przygotowań walczył o wyjazd na mistrzostwa Europy we Francji. Ostatecznie selekcjoner go skreślił.

Jesienią w Pogoni zagrał w 20 meczach ligowych (zawsze w pierwszym składzie), zdobył 4 bramki. Jego najlepszym występem był mecz z Wisłą Kraków (6:2), której strzelił cztery gole.

- Zawsze staram się grać na maksa w klubie, bo tylko wtedy mogę dostać szansę w reprezentacji. Jestem szczęśliwy, że co tydzień gram w Pogoni – mówił po najlepszym występie.

Dodajmy, że jedno z trafień w meczu z „Białą Gwiazdą” może zostać golem jesieni. Pierwszy sukces konkursowy piłkarz ma już na koncie. Adam Gyurcso zdobył najwięcej punktów głosowaniu kibiców w plebiscycie na najpopularniejszych zawodników w 2016 roku. Konkurs zorganizowany został przez „Głos Szczeciński”, „Głos Koszaliński”, Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej oraz portal ligowiec.net. Głosy zbierane były przez ponad miesiąc na dwóch portalach – gs24.pl i ligowiec.net, a nominacje zgłaszały same kluby.