Na terenie Stargardu znajduje się 50 zadaszonych przystanków. 32 posiadają w ścianach bocznych szyby. Dla wandali koszty, jakie przewoźnik ponosi na naprawę skutków ich niszczycielskiej działalności nie mają znaczenia. Szyby są ciągle wybijane.
- W minionym roku nasze straty z tego tytułu sięgnęły 35 tys. zł - mówi Piotr Traczyk z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Stargardzie. - W znacznej części są one pokrywane odszkodowaniami wypłacanymi przez ubezpieczyciela. Jest w Stargardzie kilka przystanków, które są dewastowane szczególnie często. Najlepszym rozwiązaniem byłoby zastosowanie szyb pancernych, ale to kosztowne przedsięwzięcie.
MZK szuka rozwiązań, by ograniczyć niszczycielską działalność stargardzkiej młodzieży. Jednym z nich jest właśnie zastosowanie w niektórych wiatach szyb pancernych. Sfinansowano je z pieniędzy PZU. Mniej estetycznym, ale za to dość skutecznym rozwiązaniem jest budowa wiat bez szyb lub z zastosowaniem blachy.
- Zniszczenie szyby w wiacie przystankowej jest przestępstwem i na wniosek MZK są wszczynane postępowania karne w stosunku do sprawców, które kończą się wyrokami sądowymi - ostrzega P. Traczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?