To właśnie radni Szczecina trzy lata temu zgodzili się na bezprzetargowe oddanie archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej terenu po szpitalu miejskim za 0,1 procent wartości.
Zamiast 20 milionów, duchowni zapłacili tylko 20 tysięcy złotych. Na gruncie po szpitalu komunalnym powstaje nowy szpital rehabilitacyjny oraz dom pomocy społecznej (DPS) dla psychicznie chorych na sto miejsc.
- Przecież ustalenia były inne. Miał być DPS dla osób starszych. Domagamy się od prezydenta wyjaśnień - mówi Dawid Krystek z SLD.
Zaskoczenia zmianami planów nie kryją prezydent Szczecina i jego zastępca ds. opieki zdrowotnej.
- Decyzja kościoła zaskoczyła nas. Nie umawialiśmy się na DPS dla psychicznie chorych. Taka placówka potrzebuje innego miejsca. Zresztą u nas tylu osób z takimi potrzebami nie ma. Potrzebujemy miejsc dla starszych osób - tłumaczą Piotr Krzystek i Krzysztof Soska.
W Szczecinie na miejsce w DPS czeka ponad 600 seniorów.
- I ta liczba rośnie lawinowo - dodaje Krzysztof Soska.
Więcej o sprawie przeczytasz w dzisiejszym papierowym wydaniu Głosu oraz w e-wydaniu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?