Zjazd regionalnej PO odbędzie się w sobotę Wałczu. Kandydatów jest dwóch. Stanisław Gawłowski z Koszalina, wiceszef partii w regionie, wiceminister środowiska oraz Sławomir Nitras, europoseł, szef szczecińskiej PO.
- To będą demokratyczne wybory, ale je wygram - zadeklarował dzisiaj Nitras.
Ale kampania przed głosowaniem robi się wyjątkowo ostra. Według Nitrasa włączył się w nią nawet prezydent Szczecina.
Według nieoficjalnych informacji, Piotrowi Krzystkowi zależy na przegranej Nitrasa, z którym jest skonfliktowany. Podobno liczy, że Gawłowski jako szef regionu mógłby unieważnić uchwałę o prawyborach w szczecińskiej PO. Krzystek nie wziął w nich udziału, bo twierdzi, że podważają czteroletnie rządy jego i PO w Szczecinie. Uchylenie uchwały o prawyborach dałoby szansę, aby jeszcze raz starać się o poparcie PO w wyborach.
Nitras twierdzi, że Krzystek w nieetyczny sposób zaangażował się w kampanię przeciwko niemu.
- Prezydent przekonuje swoich podwładnych, którzy są członkami PO i jednocześnie delegatami na zjazd, aby głosowali za Gawłowskim. Takie zachowanie nie jest etyczne, szczególnie, że to odbywa się w godzinach pracy urzędników - mówił Nitras.
Świadkiem takich rozmów miał być m.in. jeden z radców prawnych. Piotr Krzystek zaprzecza. Twierdzi, że to insynuacje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?