W Kamieniu od wakacji będą mieli straż miejską

Wiele gmin rezygnuje i rozwiązuje straż miejską. Na przekór wszystkim Kamień Pomorski powołuje taką jednostkę. Zarządcy wierzą, że pomoże to w utrzymaniu porządku w gminie. Zahamuje też zapędy mieszkańców i turystów, którzy coraz częściej tworzą dzikie wysypiska śmieci.

- Straż miejska ma pełnić funkcję przede wszystkim prewencyjną - mówi burmistrz Bronisław Karpiński. - Nie ukrywam, że był to mój pomysł. Przychylili się do tego radni. Nie chodzi o to, by straszyć mieszkańców. Przed nami duże wyzwanie związane z nowelizacją ustawy śmieciowej, dotyczącej gospodarką odpadami. Jeden pracownik gminy nie jest w stanie tego prawa wyegzekwować.

Obliczyliśmy, że koszt usunięcia wszystkich dzikich wysypisk to jest kilkadziesiąt tysięcy złotych. Problem polega na tym, że w trakcie sezonu przyjeżdża mnóstwo turystów, którzy zostawiają odpady, gdzie popadnie. Podrzucają je również mieszkańcy innych gmin. Z tym chcemy walczyć przede wszystkim.

Mundurowi na ulicach mają pojawić się już w sezonie letnim. Mają wspomóc policjantów, którzy w większości oddelegowani są do miejscowości nadmorskich. Początkowo będzie to maksymalnie 5 osób. Gmina dysponuje już fiatem, który zostanie im przekazany. Częściej jednak mają być to patrole piesze.

Już niedługo ma się rozpocząć proces naboru. - To nie ma być ciepła posadka. Strażnicy przejdą wszystkie szkolenia i instruktaże. To muszą być osoby młode, energiczne, które nie będą siedziały w miejscu - twierdzi Karpiński. - Szukamy też już dla nich miejsca. Nie będzie nim z pewnością ratusz. Mieszkańcy do pomysłu podchodzą ze sporym dystansem.

- Przecież mamy już policję. Już mieliśmy kiedyś eksperyment ze strażą w Kamieniu, ale po protestach ludzi szybko z niej zrezygnowano - opowiada. - Powklejali mieszkańcom za szyby mandaty. A przecież ci zawsze tam parkowali.

Czy uważasz że straż miejska w Kamieniu to dobry pomysł? Zapraszamy do dyskusji na naszym forum