W ekstraklasie spory ruch: przychodzą, odchodzą, negocjują

Czołowi zawodnicy Śląska Wrocław oraz Górnika Zabrze mogą opuścić swoje zespoły. Chodzi o Sebastiana Milę oraz Aleksandra Kwieka. Kapitan Śląska nie chce przedłużyć wygasającej za pół roku umowy. Od 1 stycznia będzie już mógł podpisać kontrakt wstępny ze swoim nowym klubem i latem przejść do niego za darmo. Mówi się o kierunku azerskim.

W identycznej sytuacji jest Kwiek. Kreatywny pomocnik chce zarabiać więcej. Z kolei były zawodnik Salosu Szczecin, a obecnie Ruchu Chorzów, Bartosz Flis (21 lat, napastnik), od stycznia będzie wolnym zawodnikiem, gdyż kończy mu się umowa ze śląskim zespołem. Zainteresowana Flisem jest Pogoń Szczecin.

Sporo dzieje się też w innym śląskim klubie. Jakiś czas temu większościowy pakiet akcji Podbeskidzia Bielsko-Biała przejęło miasto. Jako główny sponsor Bielsko- Biała oferuje w 2013 roku 3,2 miliona złotych na działalność ekstraklasowego klubu. Kwotę, którą miasto ma przekazać Podbeskidziu zapisano w budżecie na rok 2013.

Podbeskidzie jest na przedostatnim miejscu w tabeli z zaledwie sześcioma oczkami na koncie. Jego trenerem jest były szkoleniowiec Pogoni Szczecin, Marcin Sasal.

Z klubu odszedł już Piotr Koman, który do portowego zespołu był wypożyczany przez kilka rund w II i I lidze. Jemu, podobnie jak Sławomirowi Cienciale kończą się umowy. Zgodę na poszukiwanie nowych klubów od Podbeskidzia otrzymali: Mateusz Bąk, Mateusz Niechciał, Juraj Dancik, Matej Nather, Krzysztof Król, Mariusz Sacha i Bartłomiej Danowski.

Sypie się także zespół trzeciej drużyny ekstraklasy, a więc Polonii Warszawa. Tam klubowe kasy również świecą pustkami. Nic dziwnego, że piłkarze chcą uciec z tonącego okrętu. Ośmiu piłkarzy złożyło wnioski o rozwiązanie kontraktów. W tej grupie są: Wladimer Dwaliszwili, Sebastian Przyrowski, Dorde Cotra, Aleksandar Todorovski, Tomasz Brzyski, Adam Kokoszka, Łukasz Piątek i Marcin Baszczyński.