Na razie nie zanotowano takiego przypadku w zachodniopomorskiem, ale policja otrzymała już ostrzeżenia od funkcjonariuszy zza zachodniej granicy.
Przestępcy znaleźli kolejny sposób na zarobienie na naiwności ludzi. Głównie na stacjach benzynowych i parkingach wręczają za darmo kierowcom breloczki do kluczy. W środku jest chip. Dzięki niemu przestępcy mogą sprawdzić, kiedy właściciela breloczka nie ma w miejscu zamieszkania i okraść mu dom.
Informację o procederze szczecińska polska policja otrzymała od kolegów z Niemiec i Holandii. Tam takie przypadki już zanotowano. Proceder jest prosty.
Breloczki przy sklepach i stacjach benzynowych rozdają głównie obywatele narodowości romskiej. Śledzą takiego kierowcę, aby wiedzieć gdzie mieszka. Potem sygnał z czipa w breloczku informuje ich ,czy właściciel jest w mieszkaniu.
- Jeżeli nie mają sygnału, to znaczy, że właściciela nie ma w domu. I wtedy okradają mieszkanie - mówi podkom. Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji.
Rzecznik zaznacza, że na razie nie zanotowano podobnych sytuacji w naszym regionie.
Policja apeluje, aby nie przyjmować breloczków oferowanych jako gratisy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?