Dziś zademonstrowano dziennikarzom, jak działa defibryletor. Urządzenie jest zautomatyzowane, tak więc nawet osoba nieprzeszkolona może za pomocą niego udzielić pierwszej pomocy.
- Kodeks pracy zobowiązuje pracodawcę również do przeszkolenia pracowników, a my mamy zamiar zaznajomić wszystkich urzędników - mówi wicemarszałek Marek Hok. - Nigdy nie wiadomo, kiedy ta wiedza może się przydać, a często uratowanie życia, to kwestia reakcji otoczenia w ciągu pierwszych minut.
Defibrylator, to urządzenie oddziałujące na mięsień sercowy prądem stałym o odpowiednio dużej energii. Celem jego działania jest wytłumienie chaotycznych impulsów elektrycznych, które przepływają przez serce i umożliwienie mu powrotu do normalnej pracy.
- 90 proc. zatrzymania krążenia jest wynikiem migotania komór, czyli stanu, który wymaga użycie defibrylatora - mówi prezentując urządzenie Marcin Badowski, dyrektor KS WZ, dyplomowany ratownik medyczny. - Bateria wystarcza na 30 defibrylacji, w przypadku nieużytkowania sprzętu maksymalny czas bez wymiany to okres 3 lat. Jednorazowe elektrody są wymieniane łącznie z baterią.
W Polsce planuje się na wzór Stanów Zjednoczonych upowszechnienie użycia defibrylatorów w miejscach dużych skupisk ludzkich. Budynki urzędu marszałkowskiego, jak również sejmiku, gdzie dokonywano pokazu (miesięcznie przewija się przez gmach ok. 5 tys. osób) zaliczane są do takich miejsc.
- W ciągu roku przez sejmik przewija się ok. 5 tys. osób, są to nie tylko radni, ale i uczniowie uczestniczący choćby w lekcjach samorządowych czy uczestnicy organizowanych tutaj konferencji - mówi Olgierd Geblewicz, przewodniczący sejmiku. - Chcemy, aby było to miejsce dla nich bezpieczne. Ponadto w pobliżu znajduje się Wojewódzki Urząd Pracy, jeden z wydziałów Uniwersytetu Szczecińskiego, stacja benzynowa, przystanek tramwajowymi. Tak więc w razie wypadku, wszystkie osoby znajdujące się w okolicy mogą z tego urządzenia skorzystać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?