Unia rozdaje pieniądze. Jakie inwestycje będą dofinansowane

Lista oczekiwań na kwotę nieco ponad 23 ml zł wojewoda marcin Zydorowicz wręczył marszałkowi Olgierdowi Geblewiczowi podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod nową siedzibę komendy powiatowej policji w Stargardzie Szczecińskim. Obejmuje ona inwestycje w administracji zespolonej czyli w obszarze podlegającym administracji państwowej.

- Wybraliśmy takie inwestycje, które w znaczący sposób wpłyną na bezpieczeństwo mieszkańców naszego regionu, poprawę jakości środowiska, usprawnią pracę administracji, a to z kolei przełoży się na komfortowy kontakt z klientami i szybsze procedowanie spraw - wyjaśnia wojewoda.

Nie są to więc inwestycje, które tworzyłyby nowe miejsca pracy czy też poprawiły komfort życia w naszym regionie. Przykładem dwie najdroższe, związane z geodezją.

50 mln zł kosztowałaby budowa Regionalnej Infrastruktury Informacji Przestrzennej czyli inaczej - systemu umożliwiający przez internet dostęp do danych przestrzennych województwa.

Jeszcze droższa jest druga, za 100 mln zł, dotycząca digitalizacji zasobów geodezyjnych i rozwój związanych z nimi elektronicznych usług publicznych.

Nowe miejsca pracy wiążą się z planowaną budową za 35 mln zł Północnego Centrum Informatyczno-Laboratoryjno-Logistycznego policji. W uzasadnieniu podano, że pomysł zaczerpnięto z istniejących rozwiązań w sektorze prywatnym. W ramach centrum rozbudowana zostałaby też policyjna sieć informatyczna oraz zakupiony nowy sprzęt elektroniczny. Wojewoda już wnioskował o te pieniądze, choć komenda główna policji w Warszawie jeszcze nie wydała opinii na temat pomysłu. Ma czas do końca tego miesiąca.

Na liście proponowanych do dofinansowania znalazła się istotna z punktu widzenia bezpieczeństwa i zdrowia budowa za 30 mln zł siedmiu lądowisk przy szpitalnych SOR-ach na terenie całego województwa.

- Dzięki budowie lądowisk poszkodowani w ciężkich wypadkach szybko trafialiby do lekarzy specjalistów, a przecież przy skomplikowanych obrażeniach, w sytuacjach, kiedy trzeba ratować życie, czas odgrywa zasadniczą rolę - uzasadnia ten projekt wojewoda.

Reszta w porównaniu z powyższymi, to kwoty dużo niższe, jak doposażenie strażaków w nowy sprzęt (pojazdy ratownictwa wysokościowego - 9 mln zł, ratownictwa specjalistycznego - 13 mln zł, sprzętu do usuwania skutków katastrof - 12 mln zł).

Wojewoda chce też szkolić pracowników podległych mu jednostek, ale to już zupełne drobiazgi. Przykładem 375 tys. zł na podniesienie kwalifikacji pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska czy nieco droższy projekt oceny jakości powietrza (4,5 mln zł) w województwie, w którym przemysł znika z roku na rok.