Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradli koparkę. Złapali ich na przejściu granicznym

Marek Jaszczyński
Straż Graniczna
Straż graniczna odzyskała w Lubieszynie koparkę gąsienicową wartą niemalże 170 000 złotych, którą skradzioną na terenie Niemiec. Sprzęt odzyskano wcześniej, niż zauważył to właściciel.

Kradzież sprzętu budowlanego

Ujawnienia dotyczące kradzieży sprzętu budowlanego to nie rzadkość. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy obok młotów pneumatycznych, szlifierek, wiertarek i innych sprzętów budowlanych ujawniliśmy dwa kradzione agregaty prądotwórcze, a z pojazdów specjalnego przeznaczenia betoniarkę, za którą funkcjonariusze musieli wszcząć pościg.

- Funkcjonariuszy zaciekawił ładunek przykryty zieloną plandeką przewożony pojazdem typu laweta z tablicami o lubuskich numerach rejestracyjnych - mówi chorąży Elżbieta Adamus. - Kontrolowani mężczyźni nie posiadali żadnych dokumentów związanych z przewożonym ładunkiem, którym okazała się mała koparka gąsienicowa, choć prawdopodobnie, jak twierdzili, zakupili ją w Hamburgu.

Wyjaśnienie kwestii legalności pochodzenia wiezionego przez nich sprzętu nie było łatwe, bowiem w trakcie wstępnych ustaleń strona niemiecka nie potwierdziła, by ktokolwiek zgłaszał kradzież takiej koparki. I nic dziwnego, bowiem właściciel jeszcze nie zdążył tego zrobić, funkcjonariuszom niemieckiej policji zgłosił fakt kradzieży parę godzin później po tym, gdy funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili sprzęt.

Jak się okazało ładunek został skradziony najprawdopodobniej pod osłoną nocy na terytorium Niemiec.
Ponadto kierowca pojazdu oświadczył, że wybierając się w podróż zapomniał zabrać ze sobą prawa jazdy. Sprawdzając wiarygodność oświadczenia kierowcy okazało się, że posiada on obowiązujący sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do 2014 roku.

Czytaj e-wydanie »

Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński