Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ze Stargardu nawąchali się rozpuszczalnika i wylądowali w szpitalu. Myli kafelki podczas lekcji

(wim)
Fot. Archiwum
Czwórka uczniów Zespołu Szkół nr 5 przy ul. Gdyńskiej w Stargardzie z bólami głowy trafiła do szpitala. Ich życiu nic nie zagraża. Niebawem mają zostać zwolnieni do domów. Kilka godzin byli po obserwacją w szpitalu.

Nie chcieli rozmawiać z "Głosem" o tym co się stało w ich szkole. Jak się okazało, uczniowie podczas zajęć praktycznych myli kafelki zabrudzone farbą olejną. Używali do tego rozpuszczalnika. W klasie było wtedy dziewięcioro uczniów. Trzy dziewczyny i chłopak źle się poczuli. Karetka zawiozła ich do szpitala.

- Nauczyciel, który prowadził zajęcia był trzeźwy - informuje Krzysztof Orzechowski ze stargardzkiej komendy. - Powodem złego samopoczucia uczniów były opary z rozpuszczalnika i farby, którą malowane były ściany. Według wstępnych ustaleń, okna w sali lekcyjnej były podczas zajęć otwarte. Sprawdzamy okoliczności tego zdarzenia.

Do sprawy wrócimy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński