Natomiast mniej albo wcale - ci, którzy do tej pory i tak nie należeli do zamożnych. Jak od ubiegłego roku zmieniły się majątki świnoujskich radnych? - przeczytaj nasz dzisiejszy raport.
Samorządowcy składali swoje oświadczenia majątkowe już po raz drugi. Tak jak poprzednio, mieli na to czas do końca kwietnia.
Większość czekała z oddaniem deklaracji niemal do ostatniej chwili.
W porównaniu z ubiegłym rokiem majątki radnych - choć w przypadku niektórych należałoby raczej mówić o ich braku - w zasadzie nie zmieniły się. Ci, którzy w ubiegłym roku mieli najwięcej pieniędzy, teraz albo mają ich jeszcze więcej, albo utrzymują oszczędności na tym samym czy bardzo zbliżonym poziomie. A ci, którzy nie mieli nic albo naprawdę niewiele, są w takiej samej sytuacji jak wcześniej.
To nie jedyna prawidłowość. Okazuje się, że ci, którzy mają oszczędności w bankach, nie trzymają ich tylko w złotówkach, ale także w obcej walucie (dolarach i euro).
W naszym raporcie nie ma oświadczeń majątkowych prezydenta miasta Janusza Żmurkiewicza i przewodniczącego Rady Miasta Stanisława Bartkowiaka. Obaj przekazują je wojewodzie zachodniopomorskiemu, a nie jak pozostali radni przewodniczącemu Rady Miasta. Zanim oba oświadczenia zostaną ujawnione, musi je sprawdzić i odesłać z powrotem wojewoda. Opublikujemy je razem z deklaracjami wiceprezydentów Ryszarda Kowalskiego i Andrzeja Szczodrego, jak tylko zostaną ujawnione.
Najbogatszy
Kto jest najbogatszym radnym? Nic się nie zmieniło i chyba dla nikogo nie jest to zaskoczeniem. Największy majątek posiada radny Nowej Fali Zbigniew Pomieczyński.
Tylko na kontach bankowych posiada duże oszczędności. W złotówkach ma 79 tys. zł. oraz 52 tys. dolarów i 6,5 tys. euro. W stosunku do ubiegłego roku powiększył swoje oszczędności o 39 tys. zł. Mniej ma natomiast w dolarach (o tysiąc) i euro (o 12,5 tys.).
Na dotychczasowym poziomie utrzymał swoje nieruchomości. Ma dom o powierzchni 200 m/kw, ale w porównaniu z ubiegłym rokiem jego wartość jest już o 100 tys. zł. wyższa (z 300 na 400 tys.).
Posiada także dwa mieszkania. Choć powierzchnia jednego z nich jest inna niż ta, którą podał w oświadczeniu rok wcześniej, to wartość obu jest taka sama - 110 i 120 tys. zł.
Jako jedyny wśród radnych Zbigniew Pomieczyński posiada również nieużytki rolne. W tym roku więcej, niż rok temu. Wzrosła również wartość tych gruntów z 700 do 750 tys. zł.
To jednak nie koniec jego nieruchomości. Zbigniew Pomieczyński dzierżawi jeszcze od Agencji Rolnej grunt o powierzchni 1,76 h. Ma także sklepy: o powierzchni 231 m/kw, 119 m/kw, 159 m/kw oraz - 8 - procentowy udział w działce o powierzchni 681 m/kw. W ubiegłym roku tych udziałów nie miał.
Z czego żyje radny? Prowadzi firmę "Arenda", która zajmuje się pośrednictwem i wynajmem lokali. W ubiegłym roku z tego tytułu osiągnął dochód w wysokości 114, 9 tys. zł.
Ale to nie koniec jego wpływów. Z tytułu członkostwa w Radzie Nadzorczej spółki Budchem radny zarobił 3,325 tys. zł. Dodatkowym dochodem radnego są także diety za udział w sesjach -17,318 tys. zł. plus nagroda roczna za ostatni rok pracy w urzędzie miasta w wysokości 7,4 tys. zł.
Nie ma już natomiast samochodu volvo. Teraz jeździ droższym leksusem z 2002 roku, na którego kupno zaciągnął kredyt w wysokości 70 tys. zł. Spłacił już prawie 30 tys. zł.
Druga liga
Joanna Agatowska najwyraźniej pracuje za darmo na Kampingu Relax. Tak przynajmniej wynika z jej oświadczenia.
(fot. Sławomir Ryfczyński)
Nikt z radnych nie może pochwalić się takim majątkiem, jak Zbigniew Pomieczyński.
Biorąc pod uwagę tylko oszczędności, na drugim miejscu jest radna Helena Frankowska. Pełni funkcję jednego z zastępców przewodniczącego rady z ramienia SLD, jest też nauczycielką w Gimnazjum Publicznym nr 1 (oddelegowaną do pracy w Związku Nauczycielstwa Polskiego).
Na kontach radna ma 116 tys. zł., 6,2 tys. dolarów i 1,1 tys. euro. Z oświadczenia wynika jednak, że przez ostatni rok radna sporo wydała, bo ze 194 tys. zł rok temu zostało jej 116 tys. O prawie 5 tysięcy zwiększyła jednak swoje oszczędności w dolarach. Do tego dochodzą jeszcze obligacje warte 60 tys. zł.
Tak, jak w ubiegłym roku, nadal ma mieszkanie o pow. 44 m/kw oraz drugie (62 m/kw), z tym że w obu przypadkach 1/4 z nich należy do jej syna.
Radna zarobiła też więcej niż w poprzednim roku. Z tytułu pracy w gimnazjum - 25,2 tys., renty - 19 tys. i diety radnej - 19,4 tys. złotych.
Pozbyła się natomiast samochodu opla omegi.
Spore oszczędności ma w banku radna Alicja Bohdziewicz - 64,8 tys. zł. To dwa razy więcej, niż rok wcześniej. Więcej ma też dolarów i euro. Dodatkowo powiększyła swój majątek o jednostki funduszu Pionier o wartości 4,2 tys. dolarów.
Oprócz mieszkania własnościowego (wartego 145 tys.) ma również udziały w trzech działkach oraz jedną czwartą udziałów w lokalu mieszkalnym o powierzchni 74 m/kw.
Radna zarabia prowadząc osobiście działalność związaną z gastronomią oraz wspólnie z inną osobą firmę "Julia", która działa w tej samej branży. Przez cały rok w swojej firmie zarobiła 36 tys. zł., natomiast w spółce - 51 tys. zł. Wśród innych dochodów podała 1,2 tys. zł. miesięcznie z tytułu najmu pomieszczeń oraz 17,6 tys. zł. z diety radnej.
Podobnie jak Helena Frankowska, nie ma już samochodu (seata toledo).
Helena Frankowska - najbogatsza wśród kobiet zasiadających w Radzie Miasta.
(fot. Sławomir Ryfczyński)
Sporo, jak wynika z oświadczenia, wydał w ubiegłym roku radny Ryszard Teterycz. Z 99 tys. zł oszczędności zostało mu zaledwie 3,5 tys. zł. Nie ma także ani jednego z 3,5 tys. dolarów, które były w ubiegłorocznym oświadczeniu. Nadal jeździ fordem focusem, ma mieszkanie o powierzchni 72 m/kw i wartości ponad 120 tys. zł. oraz dzierżawi działkę rekreacyjno-warzywną.
Pracuje w Morskiej Stoczni Remontowej i zarobił tam w ubiegłym roku 13,5 tys. zł. Dieta radnego to kolejne 17,3 tys. zł oraz - tak jak w przypadku radnego Zbigniewa Pomieczyńskiego - dostał roczną nagrodę za pracę na stanowisku wiceprezydenta w wysokości 7,4 tys. zł.
Mniej, ale też niemało
Janusz Mikiewicz jest jednym trzech radnych, którzy mają najmniej majątku.
(fot. Sławomir Ryfczyński)
Radny SLD i dyrektor świnoujskiego oddziału banku PKO BP Cezary Zdzieszyński zmienił samochód. Teraz ma o rok nowszy. Na koncie nadal ma 40 tys. zł. oszczędności. Do tego dochodzi mieszkanie o pow. 62 m/kw o wartości 120 tys. zł. W ubiegłym roku z pracy w banku zarobił 97 tys. zł., a z diety radnego 17,3 tys. zł.
Zaoszczędziła natomiast kierownik biura poselskiego Elżbiety Pieli - Mielczarek i jednocześnie radna SLD Aneta Zdybel. Na koncie ma 25 tys. zł., czyli o 3 tysiące więcej niż rok wcześniej. Dodatkowo ma też tysiąc euro, mieszkanie spółdzielcze o powierzchni 48 m/kw i wartości 90 tys. zł. oraz ten sam samochód nissan almera z 2000 roku. Do tego dochodzi także dieta radnej w wysokości 1,4 tys. zł miesięcznie.
Od poprzedniego różni się również oświadczenie innego radnego SLD Pawła Sujki, który jako oficer mechanik pracuje jednocześnie w Żegludze Świnoujskiej. Radny ma na koncie 30 tys. zł (o 10 tys. więcej) oraz 3 tys. euro (w poprzednim nie miał nic). Z oświadczenia zniknęło mieszkanie własnościowe o pow. 50 m/kw i wartości 90 tys. zł. Nie ma już także mercedesa vito z 1999 roku.
Radna Aneta Zdybel jeździ wciąż tym samym samochodem - nissanem almerą z 2000 roku.
(fot. Sławomir Ryfczyński)
W ŻŚ zarobił 48, 8 tys. zł, zaś z diety radnego 17,3 tys. Radny podał też dochód 3,2 tys. zł z tytułu umowy zlecenia.
Nic nie zaoszczędziła radna Sojuszu Joanna Agatowska. W banku ma 5 tys. zł. To o 3 tysiące mniej niż rok temu. Mieszka w tym samym miejscu (mieszkanie własnościowe o pow. 81 m/kw i wartości 180 tys. zł).
Radna jest jednocześnie kierownikiem administracyjno - gospodarczym Kampingu Relax, ale z jej oświadczenia wynika, że pracuje tam za darmo. Nie wykazała bowiem żadnych dochodów z tego tytułu. Wiadomo natomiast, że z diety radnej dostała w sumie 18,4 tys. zł i 191 zł z umowy - zlecenia z PZU Życie.
Bardzo dobrze radzi sobie inna radna SLD, nauczycielka Krystyna Dulnik. W przeciwieństwie do poprzedniego roku zaoszczędziła 2,4 tys. zł i 300 euro. Ma mieszkanie o powierzchni 42 m/kw i wartości 84 tys. zł.
Sporo zarobiła też na nauczaniu - w sumie 71, 8 tys. zł. Z tego 14 tys. to emerytura, 8,9 tys. za pracę w liceum Szczecińskiej Fundacji Talent - Promocja - Postęp, 16 tys. za prowadzenie kursów oświatowych Integral w Fundacji Talent - Promocja - Postęp. Do tego dieta w wysokości 19,4 tys. zł.
Spore, choć już mniejsze niż w ubiegłym roku oszczędności ma radny SLD Bogdan Piotrowski. Co prawda na koncie ma blisko połowę mniej niż rok temu (obecnie 5,2 tys. złotych), ale za to o drugie tyle zwiększyły mu się oszczędności w dolarach (5,5 tys.). Niemal niezmienione pozostały oszczędności w euro (2,6 tys.). Nie ma już natomiast papierów wartościowych funduszu inwestycyjnego, które rok temu warte były 3 tys. dolarów i 1,2 tys. zł.
Wciąż ma ten sam dom o powierzchni 115 m/kw i wartości 260 tys. zł (współwłasność) oraz lokal użytkowy o powierzchni 40 m/kw i wartości 120 tys. zł (też współwłasność).
Żyje z emerytury (w ciągu roku 13,8 tys.), wynajmu lokalu (23,7 tys.), członkostwa w radzie nadzorczej Uzdrowiska Świnoujście (28,4 tys.) oraz diety radnego (20 tys.). Jeździ daewoo nubirą z 2000 roku.
Sporo wydał też w ubiegłym roku kolejny radny SLD Tadeusz Kaczmarek. Z 60 tys. złotych zostało mu na koncie 42 tys., a z 12 tys. euro - 9 tys.
Ma dom o powierzchni 320 m/kw i wartości 300 tys. złotych (współwłasność) oraz pawilon handlowy o powierzchni 120 m/kw (wart 120 tys. zł).
Nie wiadomo jednak, czy coś na nim zarabia, bo nie napisał o tym nic w oświadczeniu. Zawiesił działalność gospodarczą. W rubryce dochody podał tylko 7,5 tys. zł wypłacane przez ZUS oraz dietę radnego w wysokości 18,4 tys. zł. Jest właścicielem terenowego suzuki vitara z 1997 roku.
Grupa morska całkiem nieźle
W trzeciej grupie pod względem posiadanego majątku jest Grupa Morska Cała Naprzód.
Zdecydowanie najlepiej radzi sobie radny Waldemar Boratyński, starszy specjalista ds. operacyjno - szkoleniowych Komendy Miejskiej Straży Pożarnej w Świnoujściu. Nadal ma w banku 15 tys. zł oszczędności oraz dom o pow. 294 m/kw i wartości 375 tys. zł.
Oprócz pracy w straży, prowadzi też działalność gospodarczą. W przeciwieństwie do poprzedniego roku, w którym nic nie zarobił, w tym osiągnął przychód w wysokości 21,2 tys. zł. Jako strażak zarobił natomiast 38, 8 tys. zł, a z tytułu diety 9,4 tys.
Radny jeździ fiatem z 2002 roku. Do spłacenia ma także kredyt mieszkaniowy w wysokości 22,6 tys. franków szwajcarskich oraz 3,5 euro z tytułu wziętego w leasing samochodu.
Z tego samego ugrupowania, oszczędności w wysokości 10 tys. zł (o 4 tys. mniej w stosunku do poprzedniego roku) ma również radny Andrzej Juszkiewicz, który jako starszy oficer mechanik pracuje w spółce Port - Hol.
Ma mieszkanie o pow. 85 m/kw i wartości 180 tys. zł. oraz garaż o powierzchni 18 m/kw i wartości 18 tys. (obie nieruchomości w użytkowaniu wieczystym).
W ubiegłym roku, jako mechanik, zarobił 42, 3 tys. zł. Wziął też 17,3 tys. diety. Do spłacenia ma natomiast jeszcze 7 tys. euro kredytu zaciągniętego na remont mieszkania. W jego oświadczeniu znalazło się również osobowo - towarowe mitsubishi.
Swoje oszczędności naruszył radny Sławomir Nowicki, który pracuje w Żegludze Świnoujskiej na stanowisku specjalisty ds. eksploatacji. Na koncie ma już tylko 7 z 20 tys. zł., które posiadał rok wcześniej.
W oświadczeniu wpisał również dom o pow. 186 m/kw i wartości 200 tys. zł (współwłasność) oraz działkę budowlaną o pow. 767 m/kw i wartości 30 tys. zł (też współwłasność).
W ubiegłym roku zarobił 38,5 tys. zł., a z diety miał kolejne 17,3 tys. Jeździ fordem mondeo z 1994 roku.
Ma co spłacać
Wśród radnych Wspólnoty Samorządowej najwięcej pieniędzy ma lekarz Marek Borowski. Na koncie trzyma 40 tys. zł (tyle samo, co rok temu), 4 tys. euro (o tysiąc więcej) i 3 tys. dolarów (wcześniej nie miał ani jednego).
Ma również dom o pow. 170 m/kw warty 275 tys. zł., działkę budowlaną, (dzierżawa, wartość 5 tys. zł.) oraz 8 udziałów w spółce wydającej lokalny tygodnik Świnoujście Dzisiaj. Każdy wart jest 500 zł, ale w ubiegłym roku ani jeden nie przyniósł mu zysku.
Marek Borowski prowadzi własny gabinet lekarski. W ubiegłym roku zarobił dzięki temu 45 tys. zł. Poza tym, dieta w wysokości 19,4 tys. zł. A przy tym wszystkim do spłacenia ogromny - 87 tys. dolarów! - dług, który zaciągnął na budowę i wyposażenie gabinetu.
Znacznie mniej ma natomiast jego klubowa koleżanka Irena Kurszewska, wiceprzewodnicząca Rady Miasta i starszy inspektor ds. archiwizacji w Powiatowym Urzędzie Pracy. W porównaniu do poprzedniego roku, nie ma na koncie żadnych oszczędności. Nie zarabia też na akcjach firmy Elektromontaż, których ma 40.
Radna mieszka w lokalu spółdzielczo - lokatorskim o pow. 37 m.kw. W ubiegłym roku zarobiła 3,9 tys. zł (brutto) i 19,4 tys. zł z racji funkcji radnego. Pozbyła się natomiast 10 udziałów w spółce Świnoujście Dzisiaj.
Swoje oszczędności podwoiła inna radna Janina Miecznik. Ma teraz na koncie 8,1 tys. zł oraz wspólne z małżonkiem 5 tys. zł i 689 euro.
Ma mieszkanie o pow. 93 m/kw i wartości 139 tys. zł (współwłasność). W ubiegłym roku miesięcznie zarabiała 508 zł (renta) oraz 1,4 tys. (dieta). W Polskim Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów, którym kieruje co miesiąc dostawała też 200 zł diety. Jeździ daewoo tico.
Mają najmniej
Zeznania Stanisława Możejki, Janusz Mikiewicza i Henryka Fąfary czyta się najszybciej. Spośród wszystkich mają bowiem najmniej.
Były prezydent, a obecnie radny Stanisław Możejko nie ma żadnych oszczędności. W ubiegłym roku żył przede wszystkim z diety radnego (17,3 tys. zł). Zarobił też 495 zł na stanowisku specjalisty ds. inwestycji w firmie BART Invest. Poza tym nie ma mieszkania ani żadnego majątku.
W podobnej sytuacji jest Janusz Mikiewicz. Nie ma żadnych oszczędności. Razem z żoną jest współwłaścicielem mieszkania o pow. 73 m/kw i wartości 160 tys. zł. W ubiegłym roku jedyne pieniądze, jakie zarobił to dieta radnego w wysokości 1,4 tys. złotych miesięcznie.
Również niewielkie oszczędności posiada Henryk Fąfara. Ma na koncie 5 tys. zł (o 2 tysiące więcej niż rok wcześniej). Wspólnie z żoną są właścicielami mieszkania o pow. 74 m/kw i wartości 133 tys. zł.
W poprzednim roku otrzymał w sumie 26 tys. złotych emerytury oraz 18,4 tys. diety i nagrodę roczną w wysokości 430 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?