1. Czy wyposażyłam/ wyposażyłem swoje dziecko we wszystko, co potrzebne, by poradziło sobie w życiu?.
2. Czy nie lepsza byłaby dla ciebie teraz rola babci a nie matki
3. Czy czasami twoje zamartwianie się nie oznacza, że brak ci zaufania do dziecka i właŚNIE ONO nie pozwala poczuć się mu pewnie w dorosłych rolach.
4. Czy nie za często zasypujesz swoje dziecko tzw. dobrymi radami? Może lepiej poczekaj, aż dziecko cię o to poprosi. Dziel się doświadczeniem, ale się nie narzucaj. I rób to umiejętnie, sprytnie.
5. Czy przyznajesz swojemu dziecku prawo do popełniania błędów. W końcu ty też popełniałeś/ popełniałaś błędy. Raczej powiedz "Jestem przy tobie, ale nie rozwiążę tego problemu za ciebie. Wierzę, że sobie poradzisz".
6. Czy czasami przez te ustawiczne martwienie się o dorosłe dziecko nie zaniedbałaś/zaniedbałeś o relacje z partnerem. Nareszcie masz na to czas. Koniecznie skorzystaj!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?