Młodzi portowcy wygrali wszystkie mecze turnieju i mogli z dumą unieść w górę okazały puchar.
W meczach grupowych Pogoń wygrywała kolejno 2:1 z Zawiszą Bydgoszcz, 3:0 z Concordią Elbląg, 4:2 z SV
Tasmania Berlin i 6:0 z Unią Swarzędz. W drugiej rundzie szczecinianie wciąż nie mieli sobie równych. Kolejne zwycięstwa z Błękitnymi Stargard (2:1), KS Gniezno (1:0) i Wartą Poznań (6:1) zagwarantowały młodym piłkarzom grę w finale z Chemikiem Police, który wygrał rywalizację w drugiej z grup drugiej rundy.
W finale Pogoń miała zdecydowaną przewagę i tylko w pierwszych pięciu minutach mogła kilkakrotnie objąć prowadzenie. Pierwsza bramka padła dopiero dwie minuty przed końcem meczu. Najsprytniej w polu karnym rywali zachował się Mateusz Bochnak, który dobił piłkę po niepewnej interwencji bramkarza Chemika. Pogoń wciąż atakowała i pół minuty przed końcem meczu podwyższyła na 2:0. Znakomitym podaniem popisał się strzelec pierwszej bramki, który kopnął piłkę piętką, ta przeleciała między nogami obrońcy i trafiła prosto do Macieja Leszczyńskiego, który precyzyjnym uderzeniem ustalił wynik meczu.
- Wbrew pozorom nie był to łatwy mecz - mówił szczęśliwy trener Pogoni, Wojciech Wlazło.
Gospodarz turnieju, Salos 98 Szczecin, zajął siódme miejsce. Na 13. lokacie sklasyfikowano młodych piłkarzy szczecińskiej Stali.
Najlepszym strzelcem turnieju, z dziewięcioma trafieniami na koncie, został Oskar Suchodolski z Zawiszy. Tyle samo bramek zdobył Maciej Cendrowski z Błękitnych, ale jego drużyna zajęła dopiero 8. miejsce. Najlepszym bramkarzem wybrano Mateusza Filipiaka z Warty Poznań. Oprócz nich w najlepszej drużynie turnieju znaleźli się Jan Andrzejewski z KS Gniezno, Hugo Kaszycki z Salos 98 Szczecin, Rafał Maćkowski z Chemika i bohater Pogoni, Mateusz Bochnak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?