Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Vinety Wolin: Nie dopuszczaliśmy myśli o potknięciu

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Wołosz
Paweł Ozga, trener Vinety Wolin ocenił mecz otwarcia III ligi, który jego drużyna wygrała 4:2 z KS Chwaszczyno.

Vineta Wolin wskoczyła od razu na górę tabeli III ligi. W meczu z KS Chwaszczyno miała trudne momenty, ale generalnie była konkretniejsza i bardziej solidna od przeciwnika.

- Kreowaliśmy więcej sytuacji podbramkowych. Niektóre były stuprocentowe i wystarczyło je zakończyć strzałem do pustej bramki. Brakowało precyzji. Ponadto musimy popracować nad obroną po stracie i przy stałych fragmentach dla przeciwnika - wyliczał Paweł Ozga.

Przy okazji zaznaczył: - Generalnie jednak jestem bardzo zadowolony z inauguracji. Kibice zobaczyli efektowne zwycięstwo, atrakcyjny mecz, sześć goli.

KS Chwaszczyno prezentował się najlepiej, kiedy nad Wolinem przechodziła nawałnica. Szczęśliwie nie odrobił do przerwy straty dwóch goli.

- Przeciwnik jest solidny i skuteczny po stałych fragmentach. Ta drużyna jest wyższa niż nasza i to rodziło niebezpieczeństwo. Nie dopuszczaliśmy myśli o potknięciu. Chcieliśmy od razu wskoczyć na górę tabeli i wykonaliśmy plan.

Ozga wystawił jedenastkę złożoną z zawodników, którzy w poprzednim sezonie triumfowali w III lidze bałtyckiej. Dopiero po przerwie pokazali się nowo pozyskani piłkarze.

- Częściowo to forma nagrody. Ci piłkarze nie zawiedli mnie ani razu w poprzednim sezonie, a na treningach pracowali z takim samym zaangażowaniem jak inni. Mam szeroką kadrę 25 zawodników wyrównanych i dobrych. Przyjdzie więc również czas na rotację - zapowiada szkoleniowiec.

- Z debiutantów Konrad Bartoszewicz zagrał bardzo pozytywnie. Dał dobrą zmianę i wprowadził ożywienie z przodu. Hlicki oddał strzał, po którym mieliśmy rzut karny. Szkoda, że Fijałkowski musiał zejść po pięciu minutach z powodu kontuzji.

Vineta zagra następny mecz z liderem Jarotą Jarocin na wyjeździe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński