Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TOZ apeluje o godne traktowanie karpi

(ta)
Szczeciński TOZ również bierze udział w kampanii, która dba o warunki karpi.
Szczeciński TOZ również bierze udział w kampanii, która dba o warunki karpi. TOZ Szczecin
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Szczecinie przyłącza się do kampanii dbającej o los karpi w okresie przedświątecznym.

- Święta Bożego Narodzenia to dla ludzi magiczny czas rodzinnego ciepła, prezentów i życzeń. Dla wielu zwierząt to czas zagłady - mówi Beata Więcaszek ze szczecińskiego TOZ. - Na naszych oczach umierają setki tysięcy karpi. Milcząco, jak większość zwierząt wodnych. Ale to przecież wcale nie oznacza, że nie odczuwają one bólu!

Karpie zyskały takie same prawa jak inne zwierzęta hodowlane - świnie, krowy czy drób. Muszą być przewożone w odpowiednich warunkach - w natlenionej wodzie, bez nadmiernego przegęszczenia, a podobne warunki muszą być spełnione w czasie sprzedaży tych zwierząt.

- Przede wszystkim, żywe ryby nie mogą być pakowane do foliowych torebek, w których duszą się godzinami! - mówi Beata Więcaszek ze szczecińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. - Jest to wyjątkowo okrutne, a taki czyn może być zakwalifikowany jako znęcanie się nad zwierzęciem.

Ale przecież bez karpia nie wyobrażamy sobie Wigilii. Czy mamy go wypuszczać? Niektóre karpie mają takie szczęście, ale chyba nie jest to możliwe na masową skalę.

- Wydaje mi się, że lepiej jest, jeśli jemy rybę na Wigilię, niż mięso innych zwierząt - mówi Więcaszek. - Byłoby to niezgodne z naszymi przekonaniami religijnymi, a i gorsze dla naszego zdrowia. Jedzone podczas Wigilii pod różnymi postaciami karpie i śledzie dostarczają naszemu organizmowi nieocenionych dla zdrowia nienasyconych kwasów omega-3, a mięso karpi jest cennym źródłem łatwo przyswajalnego białka, minerałów i witamin.

- Karp, po wyciągnięciu go z wody, powinien być ogłuszony i szybko zabity - przez wyszkolonego sprzedawcę, za parawanem lub na zapleczu, tak żebyśmy nie musieli tego oglądać - dodaje Więcaszek. - Na szczęście, niewłaściwe warunki sprzedaży żywych ryb zdarzają się coraz rzadziej. Powinniśmy pamiętać, że ma to pozytywny wpływ również na nasze zdrowie - mięso zwierząt trzymanych w złych warunkach i zestresowanych zawiera szkodliwe dla nas toksyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński