Van Aert odjechał wesprzeć swoją żonę przy rodzeniu
– Po konsultacji z zespołem zdecydowałem, że moje miejsce jest teraz w domu. Miałem cały czas w głowie, że wrócę, kiedy moja żona będzie mnie potrzebować. Ten czas nadszedł
– powiedział van Aert, który zajmował 23. miejsce w klasyfikacji generalnej „Wielkiej Pętli”.
Jego kolega z teamu – Duńczyk Jonas Vingegaard pewnie prowadzi w wyścigu i trudno przypuszczać, by nieobecność Van Aerta mogła na to wpłynąć. Na cztery etapy przed końcem lider ma ponad siedem i pół minuty przewagi nad drugim Słoweńcem Tadejem Pogacarem (UAE Team Emirates).
Vingegaard nie bierze nic, czego nie dałby swojej córce
Vingegaard rozumie skeptycyzm wobec niesamowitych występów na trasach wyścigów kolarskich, ale zarzeka się, że jest całkowicie „czysty”, jeśli chodzi o doping:
– Rozumiem, że trudno jest wierzyć kolarzom, biorąc pod uwagę przeszłość tego sportu. Myślę, że dziś jeździmy inaczej niż 20 lat temu. Ja mogę powiedzieć z ręką na sercu, że nie biorę nic, czego nie dałbym swojej córeczce. A na pewno nie dałbym jej środków dopingujących
– stwierdził „Danish Dynamite”.
Świątek rozstaje się z trenerem!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?