Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To były pałeczki coli

mdr, 10 sierpnia 2005 r.
Znane są już wyniki badań próbek pobranych po zatruciu w Pobierowie. Doszł do niego kilka dni temu. Do szpitala trafiło wówczas 47 uczestników obozu ZHP z Żagania.

Wszystkie wymazy są dla personelu i kadry obozowej pozytywne. Badanie żywności, w tym podejrzewanego o przyczynę zatrucia kotletu w panierce też nie przyniosły rezultatów. Na próbkach nie wyhodowano ani salmonelli, ani gronkowca.

- W wymazach z naczyń i sprzętu kuchennego stwierdzono natomiast pałeczki coli - mówi Renata Opiela rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarnej w Szczecinie.

Cała kuchnia i sprzęt muszą być odkażone. Do tej pory kuchnia obozowa była zamknięta. Teoretycznie po dezynfekcji może być ponownie uruchomiona.

- Dotychczas nikt z obozu nie zwrócił się do nas o ponowne uruchomienie kuchni - stwierdza Elżbieta Dembowska zastępca Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gryficach. - Jednak przed jej uruchomieniem i tak musimy sprawdzić wszystko na miejscu. Jak upewnimy się, że nie ma zagrożeń wydamy stosowną decyzję zezwalającą na uruchomienie.

Dziś komendant obozu otrzyma oficjalną informację o wyniku badań wymazów i żywności. Do tej pory, w związku z zamknięciem kuchni, musiał żywić dzieci w innym ośrodku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński