Kierowca TIR-a miał sporo szczęścia. Pojazd niemal całkowicie wypadł poza pas ruchu na rondzie, a kabina kierowcy zatrzymała się na ulicznej latarni. Kierownica została wykrzywiona, przednia szyba pękła, a dach kabiny został wgnieciony. Szczęście, że uliczna lampa nie zrobiła większych szkód. W pojeździe był tylko kierowca.
- 37-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego trafił do szpitala, najprawdopodobniej będzie tam co najmniej tydzień - mówi Aleksandra Pajdowska ze stargardzkiej policji.
Przy okazji wczorajszego zdarzenia odżył temat samego ronda. Niejeden raz kierowcy zwracali uwagę, że jest za wąskie, przez co ciężarowe samochody mają kłopot ze swobodnym wyjazdem z ronda. Zdaniem policjantów, samo rondo nie przyczyniło się do wczorajszego zdarzenia.
- Tutaj najprawdopodobniej winę ponosi kierowca, który ze zbyt dużą prędkością wjechał na rondo - uważa Aleksandra Pajdowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
