Od czasu zajęcia Krymu przez Rosjan i wybuchu walk na wschodzie Ukrainy, chyba tylko nieliczni nie widzą potrzeby wzmocnienia naszej armii i rozwijania takich formacji jak obrona terytorialna. Dlatego plan utworzenia 17 brygad OT, o którym dziś piszemy, należy przyjąć z zadowoleniem. Pojawiające się tu i tam obawy, że taka „zabawa w wojsko” będzie przyciągać jedynie ludzi agresywnych, zafascynowanych przemocą, są śmieszne. Równie dobrze można by stawiać tezę, że do takich sportów jak judo czy boks garną się tylko młodzi, którzy chcieliby nabrać sił i umiejętności, by komuś przyłożyć.
Zresztą - nawet jeśli wśród wstępujących do OT znajdą sie najgorsi kibole, to chyba i tak powinniśmy się cieszyć. Wszak dużo lepiej będzie, jeśli zaczną ćwiczyć strzelanie i umiejętność walki z nastawieniem na obronę ojczyzny przed zewnętrznym wrogiem, niż mają polować na kibiców innych drużyn z kijami bejsbolowymi opatrzonymi symbolami Polski Walczącej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
