Futboliści IV ligi sezon 2004/05 zainaugurowali przed dziesięcioma dniami. Przez ten czas zdążyli rozegrać już po trzy mecze, a drugie tyle mają w planach do końca sierpnia. Jak na razie to ekspresowe tempo najlepiej wytrzymuje trzeci zespół ubiegłego sezonu - Darzbór Szczecinek. Lider bez straty punktu przewodzi stawce, a pokonanie Energetyka Gryfino 7:0 oraz wicelidera (do soboty) Victorii Rolhurt Przecław 4:0 na jej boisku ma swoją wymowę.
Kryzys wicelidera
Meczem minionej kolejki był pojedynek wicelidera z liderem. Ani Victoria, ani Darzbór nie straciły do soboty punktu. Jednak na boisku nie było wątpliwości komu należy się miano lidera. Zespół ze Szczecinka był o klasę lepszy, a cztery bramki w siatce Dąbrowskiego to najmniejszy wymiar kary.
- Po dwóch dobrych meczach przyszedł kryzys - tłumaczył Zbigniew Dojlido, prezes klubu z Przecławia. - Jednak w niczym to nie może tłumaczyć tak wysokiej porażki. Jeśli mamy się liczyć w rozgrywkach, to takie wahania formy są niedopuszczalne.
Dojlido przyznał również, że Darzbór wygrał w pełni zasłużenie i z taką grą może być spokojny w walce o awans do III ligi.
Nie będzie słabych
Po wysokiej porażce w środę z Darzborem podniósł się beniaminek z Gryfina. Na własnym boisku Energetyk wbił mistrzowi V ligi Dębowi Dębno aż cztery gole nie tracąc żadnego!
Ciekawy sezon zapowiada się w IV lidze. Po trzech kolejkach spotkań tylko Darzbór ma komplet punktów. Z kolei na drugim biegunie ostatni zespół Osadnik Myślibórz ma w swoim dorobku jedno "oczko", które zarobił na byłym liderze - Leśniku Rossie Manowo.
- W pierwszych dwóch meczach zabrakło łutu szczęścia - mówił Leszek Jagusiak, działacz Osadnika. - Zagraliśmy całkiem dobre mecze, tylko rywale byli skuteczniejsi.
- Każdy będzie wygrywał z każdym - zapowiadał przed rozgrywkami Robert Żolik, trener Astry Ustronie Morskie. Wszystko wskazuje na to, że jego prognozy się sprawdzą.
Gol marzenie
W Błękitnych Stargard specjalistą od stałych fragmentów gry jest Grzegorz Kownacki. 29-letni pomocnik stargardzian najpierw w pojedynku przeciwko Stali Szczecin zmylił bramkarza egzekwując "jedenastkę", a potem wspaniałym strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego pokonał po raz drugi Piotra Szyłkę.
Szczeciński golkiper tak niefortunnie interweniował, że doznał urazu pleców i musiał na 10 minut przed końcem spotkania opuścić bramkę. Jednak gol zdobyty z rzutu rożnego zdecydowanie obarcza jego konto.
Czerwona kolejka
Aż sześć czerwonych kartek pokazali arbitrzy na boiskach IV ligi. Jedną otrzymał nawet szkoleniowiec Sokoła Jerzy Wandelt, za krytykowanie orzeczeń sędziego. Wcześniej wyrzucony z boiska został Malanowski z Sokoła (faul z tyłu), zaś w chwilę po opuszczeniu ławki trenerskiej przez Wandelta - zawodnik Pogoni Barlinek Zdunowski.
- Chłopak się zagotował, dał się sprowokować i leżąc kopnął przeciwnika - tłumaczył podopiecznego Leszek Wieczorek, trener Pogoni. - Prowadziliśmy 4:0, mecz był pod kontrolą. Gorąca głowa i tyle...
W następnej kolejce grają (21-22 sierpnia):
Astra Ustronie Morskie - Pogoń Barlinek
Błękitni Stargard - Sokół Pyrzyc
Rega Merida Trzebiatów - Stal Szczecin
Mirstal Mirosławiec - Ina Goleniów
Osadnik Myślibórz - Drawa Drawsko
Arkonia Szczecin - Leśnik Rossa Manowo
Darzbór Szczecinek - KP Police
Dąb Dębno - Victoria 95 Rolhurt Przecław
Wybrzeże Rewalskie - Energetyk Gryfino.
1. Darzbór 3 9 13-1
2. Pogoń B. 3 7 7-2
3. KP Police 2 6 7-3
4. Victoria Rolhurt 3 6 4-4
5. Ina 3 5 5-3
6. Leśnik 2 4 5-2
7. Drawa 3 4 5-5
8. Astra 3 4 3-4
9. Rega Merida 3 4 3-5
10. Wybrzeże 3 3 4-5
11. Arkonia 3 3 6-8
. Błękitni 3 3 6-8
13. Dąb 3 3 3-7
14. Energetyk 3 3 5-10
15. Sokół 3 2 1-5
16. Mirstal 1 1 2-2
17. Stal 3 1 3-5
18. Osadnik 3 1 1-5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
