Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tajemnicze Morze zagrało pierwsze spotkania treningowe z Olimpią Sulęcin

Rafał Kuliga
Krzysztof Kołodziej ma spore szanse, aby być numerem jeden w Morzu Bałtyk Szczecin.
Krzysztof Kołodziej ma spore szanse, aby być numerem jeden w Morzu Bałtyk Szczecin.
W ubiegły weekend siatkarze Morza Bałtyk Szczecin zagrali dwa mecze z Olimpią Sulęcin. W trakcie obu spotkań Przemysław Michalczyk, nowy szkoleniowiec szczecinian, testował różne warianty taktyczne i personalne.

Oglądał umiejętności "starych" siatkarzy Morza, którzy grali w poprzednim sezonie oraz nowych, którzy są do klubu przymierzani. Lepiej spisywała się "nowa" szóstka, złożona z siatkarzy, którzy mają dołączyć do klubu. Jednak to nic dziwnego. Większość z tych zawodników ma wieloletnie doświadczenie na zapleczu ekstraklasy.

Na pozycji atakującego grał leworęczny Łukasz Pietrzak, który radził sobie nieźle z szybkiej piłki, ale również i wysokiej, sytuacyjnej. Z dobrej strony w rozegraniu pokazał się Mateusz Leszczawski. Na tej pozycji widać było największą różnicę. Wojciech Kwiecień, rozgrywający, który prowadził grę Morza za czasów drugiej ligi, wystawiał bardzo niedokładnie. Często zbyt blisko siatki, czym zmuszał swoich kolegów do nierównej walki z blokiem. Dużym spokojem wykazywał się Maciej Kordysz, doświadczony przyjmujący. Po skosie z nim grał Patryk Orłowski, były siatkarz Olimpii. 20-latek wykazywał się silną zagrywką, dynamiką i dużym jak na swój wiek spokojem.

Ani na parkiecie, ani w hali nie udało się spotkać Marcina Nowaka. Biorąc pod uwagę jego wzrost, raczej trudno byłoby go przeoczyć. Najgłośniejsze wzmocnienie Morza nie zaprezentowało się w pierwszym meczu kontrolnym i na debiut w szczecińskich barwach trzeba będzie poczekać do oficjalnych sparingów.

Po spotkaniu próbowaliśmy uzyskać jakąś wypowiedź, informacje o drużynie. Jednak zawodnicy nie byli zbyt rozmowni, tłumaczyli się poleceniami od zarządu. Trudno powiedzieć, w czym pomóc ma tajemniczość klubu i ograniczanie informacji mediom, które są przecież łącznikiem z kibicami. Wszystko ma jednak zmienić się po sławnej już konferencji prasowej, której data wciąż jest nieznana.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński