Wynik mówi wszystko, mecz praktycznie został rozstrzygnięty do przerwy. W drugiej połowie wszyscy czekali już tylko na koniec. Nasze szczypiornistki zaimponowały kilkoma udanymi szybkimi kontrami, ale rywal wyglądał już na znokautowanego.
A po meczu polał się szampan, ale... poza halą. Po piłkarkach w hali przy ul. Twardowskiego walczyli szczypiorniści Gaz-Systemu Pogoni Szczecin i świętowanie awansu trzeba było przenieść na dwór.
Co dalej?
- Potrzebujemy czterech, pięciu nowych zawodniczek z doświadczeniem - powiedział po spotkaniu drugi trener Pogoni, Bartosz Jurkiewicz. - Mamy trochę czasu, by znaleźć wzmocnienia.
Wkrótce zdjęcia z meczu i fetowania awansu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?