Szczeciński Vobis nadal singlem

Mimo wcześniejszego porozumienia w sprawie w konsolidacji spółek branży elektronicznej do połączenia nie dojdzie. Przynajmniej na razie.

Przemysław Jakubiec, wiceprezes Vobis SA tłumaczy w rozmowie z "Głosem", iż powody rezygnacji z rozmów w sprawie fuzji z Action SA zerwania rozmów z Action i PC Factory w sprawie fuzji leżą poza spółkami.

- Związane są z sytuacją na rynkach kapitałowych i walutowych - dodał. - W obecnej sytuacji nie ma możliwości właściwej wyceny przedsiębiorstw, ustalenia parytetów.
- Nie oznacza to jednak, że do rozmów o fuzji nie powrócimy - zastrzegł wiceprezes Vobisu. - Z punktu widzenia operacyjnego jest to bowiem nadal dobry pomysł. Ale nie w tym momencie.

Spółki deklarują chęć zacieśniania współpracy handlowej i będą ze sobą nadal kooperować. Jeśli chodzi o rozwój szczecińskiej spółki, Vobis nie tylko nie zwalnia w tym roku tempa, przeciwnie.

- Otworzymy w kraju 40 nowych sklepów - dodał Jakubiec. - Na koniec 2009 roku nasza sieć będzie liczyć 250 punktów, w tym 130 własnych. Poza tym po Poznaniu, otworzymy dwa kolejne salony Nokia Story, we Wrocławiu i Krakowie.

Sytuacja firmy jest dobra. Nie posiada kredytów a wspomniane inwestycje w rozwój sieci realizować będzie z własnych funduszy.

- Dlatego, mimo kryzysu, nie przewidujemy komplikacji w działalności - kontynuuje wiceprezes. - Dodam, że już w roku ubiegłym wprowadziliśmy zmiany w strukturze organizacyjnej spółki a ostatni kwartał minionego roku zamknęliśmy dobrym wynikiem, 15 mln zł zysku brutto.

Nasz rodzimy Vobis to największa detaliczny sprzedawca sprzętu informatycznego i telekomunikacyjnego w Polsce. Gwarantuje też serwis i doradztwo. Projektuje i produkuje również sprzęt pod własna marką: zwłaszcza komputery stacjonarne i akcesoria.