Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczeciński ślad

prz, 25 stycznia 2006 r.
Po zwycięstwie nad Polarem we Wrocławiu (3:0) gratulacje piłkarzom Pogoni składał w szatni sam wiceprezydent Szczecina Mirosław Czesny.
Po zwycięstwie nad Polarem we Wrocławiu (3:0) gratulacje piłkarzom Pogoni składał w szatni sam wiceprezydent Szczecina Mirosław Czesny. Marcin Bielecki
Przed wrocławskim sądem okręgowym rozpoczął się wczoraj proces czterech piłkarzy w sprawie tzw. ustawiania drugoligowych meczów. Jeden z zarzutów dotyczy meczu Polar Wrocław - Pogoń Szczecin.

Sąd odrzucił wnioski obrońców oskarżonych, którzy domagali się odroczenia rozprawy lub zwrócenia akt sprawy prokuraturze. Oskarżeni to dwóch byłych piłkarzy Polaru Wrocław Tomasz R. (w 2002 roku zawodnik szczecińskiej Pogoni) i Jacek S., były piłkarz Zagłębia Lubin Zbigniew M. i grający kiedyś w Śląsku Wrocław Marek G.

Według prokuratury, byli gracze Polaru Wrocław, w zamian za sprzedanie meczu, przyjęli od grupy zawodników Zagłębia Lubin kwotę nie mniejszą niż 25 tys. złotych.

Szczeciński ślad pojawia się w zarzutach przedstawionych Markowi G. Prokuratura twierdzi, że podjął się roli pośrednika między nieznanymi piłkarzami Cracovii oraz Pogoni Szczecin i miał namawiać zawodników Polaru do sprzedania meczu na rzecz tych klubów.

Nie wiadomo, czy do takiej transakcji rzeczywiście doszło. Faktem jest, że Pogoń wygrała mecz 3:0. Władze morskiego klubu stanowczo zaprzeczają, by punkty zostały kupione. Ich zdaniem mecz rozstrzygnął się na boisku.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński