- Nie ma mody na lewicę - twierdzi wiceprzewodniczący Michał Laskowski struktur FMS. - To nie nasze SLD.
Natomiast opozycjoniści w SLD informują, że z partii w organizacji szczecińskiej odeszło już około 60 członków.
- To prawie połowa składu partii - mówi Piotr Kęsik, były radny SLD, dziś współtwórca szczecińskiego oddziału Polskiego Forum Samorządności.
- Obecne SLD nie jest tym ugrupowaniem, do którego zgłaszaliśmy swój akces - twierdzą opozycjoniści, tłumacząc swoją rezygnację. - Stało się niepoważne, wystawiając kompromitującą kandydaturę w wyborach prezydenckich, skupiając się na wyrzucaniu ludzi z własnych szeregów, tych którzy krytycznie oceniają decyzję władz.
- To już nie nasza partia - mówi Jędrzej Wijas, były radny SLD, niegdyś kandydat tej partii na stanowisko prezydenta Szczecina. - Dlatego rezygnujemy z członkostwa. Wierzymy, że w Polsce jest miejsce dla nowoczesnej socjaldemokracji, lecz wszystko wskazuje na to, że musi ona odrodzić się poza obecnym podziałem partyjnym.
Padają słowa: - Chciałbym zobaczyć tego samobójcę, który zaufa Millerowi.
Dariusz Wieczorek, przewodniczący SLD w regionie słowa "buntowników" i informację o odejściu 60 członków kwituje słowami: - To totalna bzdura.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?