Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecinianie chcieli usiąść w fotelu prezydenta Krzystka

mdr
Pierwszy szczecinianin, która usiadł w fotelu prezydenta Krzystka.
Pierwszy szczecinianin, która usiadł w fotelu prezydenta Krzystka. Marcin Bielecki
Dziś szczecinianie mogli się poczuć prezydentami Szczecina. Do godz. 21 otwarty jest urząd miejski. Każdy, kto chce zasiąść w fotelu, w którym na co dzień siedzi prezydent Szczecina Piotr Krzystek, może to uczynić.

Pierwszym chętnym był młody człowiek, który chciał nie tyle poczuć, jak się siedzi w prezydenckim fotelu, co opowiedzieć prezydentowi o swoim pomyśle na ulepszenie strefy. Z zawodu jest informatykiem. Nie chce zdradzać swojego nazwiska.

- Pan przedstawił mi bardzo dobry pomysł na polepszenie działania Strefy Płatnego Parkowania - mówi prezydent Krzystek. - Pomysł wydaje się bardzo ciekawy i realny. W poniedziałek przedstawię go naszym informatykom. Zobaczymy, co powiedzą. Bliższych szczegółów nie zdradzę.

Kolejną sobą była pionierka Szczecina Halina Łabaziewicz. Pokazała prezydentowi plakat z lat pięćdziesiątych, gdy tańczyła jeszcze w zespole pieśni i tańca.

- Mam też unikalny dokument wypuszczony przez Służbę Bezpieczeństwa, który chwali rodziny SB-eków za wierną postawę podczas strajków w roku 1970 - wyjęła poźółkły papier. - To rzadki dokument, ale może zainteresuje pana, bo pan jest taki młody i tych czasów nie pamięta - dodała.

Po tym przychodzili inni. Nieśmiało podchodzili do fotela, a później byli zdziwieni, że jest podobny do każdego innego. Tyle, że stoi w gabinecie prezydenta Szczecina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński