Świadkowie i poszkodowani twierdzą, że przyczyną zdarzenia były wadliwe hamulce w autobusie.
- Gdy staliśmy na światłach nagle poczuliśmy silne uderzenie, potem zaś
uderzyliśmy w kolejne samochody, które stały przed nami - relacjonuje
poszkodowana kierująca mercedesem.
Jak twierdzi kobieta kierująca autobusem, która jechała już do zajezdni zawiniły hamulce.
- Hamowałam, ale to nic nie dało, nie mogłam uniknąć zderzenia, nie
działały hamulce - opowiada roztrzęsiona.
Policjanci biorą także pod uwagę drugie podejrzenie przedstawione przez
świadków, którzy podobno widzieli jak kobieta rozmawia przez telefon komókowy.
Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?