Prawie 10 godzin czekali na usunięcie awarii wodociągu mieszkańcy al. Wyzwolenia, ul. Felczaka i Odzieżowej. W sobotę, około godz. 6 rano pękła rura wodociągowa naprzeciwko szpitala na al. Wyzwolenia. Bez wody zostało kilkaset osób. Usuwanie awarii zajęło tyle czasu, bo trzeba było wymienić 5-metrową rurę. Woda popłynęła z kranu dopiero około godz. 15.30.
Tego dnia były jeszcze trzy awarie: na ul. Małopolskiej, Krakowskiej i Kirasjerów. Wczoraj wody nie mieli mieszkańcy wieżowców przy ul. Krasińskiego, Żurawiej oraz Hożej. Uszkodzenia wodociągu stwierdzono też na ul. Wiosny Ludów. Na szczęście mieszkańcy nie zostali pozbawieni wody.
Wszystkiemu winna pogoda. - Niższe temperatury powodują zamarzanie wierzchnich warstw ziemi i ich kurczenie się. Ruchy ziemi, które wtedy występują, mają wpływ na rury i to nie tylko wodociągowe, ale i gazowe, ciepłownicze - wyjaśnia Tomasz Makowski z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji.
Do tego dochodzi stan szczecińskich wodociągów. Rury mają po 30-40 lat.
- W przypadku al. Wyzwolenia znaczenie miał też nasilony ruch samochodów i tramwajów - mówi Tomasz Makowski- który powoduje drgania ziemi.
Zdaniem specjalistów, wraz ze spadkiem temperatur należy się spodziewać kolejnych awarii.
- Spodziewamy się temperatur do minus 8, a nawet 10 stopni Celsjusza, więc lepiej nie będzie- mówi Tomasz Makowski.
W najbliższym czasie, od czwartku, ma być jednak trochę cieplej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
