Wieczorem dyżurny szczecińskiej policji otrzymał zgłoszenie o poważnej kolizji drogowej na ul. Szczawiowej. Wysłany na miejsce patrol drogówki zastał aż 5 uszkodzonych pojazdów i porozrzucane części.
Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że kierujący BMW podczas szybkiej jazdy ulicą Szczawiową, nagle zaczął wyprzedzać jadącego przed nim mercedesa. W tym samym czasie kierowca mercedesa skręcał już w lewo na pobliski parking. Gwałtowne hamowanie obu pojazdów nic nie dało. Z dużym impetem i ogromnym hukiem doszło do ich zderzenia. W konsekwencji mercedes odbił się od BMW i uderzył w zaparkowanego vw golfa.
Siła zderzenia była tak duża, że spowodowała wypadnięcie z bagażnika mercedesa skrzyni z narzędziami. Wyrzucone w górę, spadając uszkodziły dwa inne auta stojące na parkingu.
Podczas interwencji policjanci zorientowali się, że kierowca BMW jest pod wpływem alkoholu. Był rozkojarzony, mówił niewyraźnie. 28-letni Krzysztofa G. przebadano alkomatem, który wykazał 1,40 promila alkoholu w organizmie. Chłopak nie okazał do kontroli prawa jazdy, gdyż - jak stwierdził - nigdy go nie miał.
Mundurowi sprawdzili jego dane w systemie policyjnym. Młodzieniec swoją brawurową jazdą naruszył aż dwa obowiązujące zakazy sądowe, z których jeden trwa do 2016r.
Krzysztof G. został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień. Dziś zostanie przesłuchany. Może usłyszeć zarzut za kierowanie w stanie nietrzeźwości i nie stosowanie się do wyroku sądowego. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
Prócz tego mężczyzna musi liczyć się z konsekwencjami popełnionych wykroczeń za które zostanie rozliczony przed Sądem Grodzkim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?