Szczecin: Niebezpieczne przejście dla pieszych na Niebuszewie

Mariusz Parkitny
To właśnie te pasy są zmorą mieszkańców Niebuszewa. Do potrąceń dochodzi najczęściej wtedy, gdy jeden kierowca zatrzyma się, aby przepuścić pieszego, ale drugi zlekceważy ten obowiązek.
To właśnie te pasy są zmorą mieszkańców Niebuszewa. Do potrąceń dochodzi najczęściej wtedy, gdy jeden kierowca zatrzyma się, aby przepuścić pieszego, ale drugi zlekceważy ten obowiązek. Andrzej Szkocki
Mieszkańcy Niebuszewa domagają się zmiany organizacji ruchu na przejściu dla pieszych przy al. Wyzwolenia. - Nie ma tygodnia, aby nie dochodziło tu do kolizji lub wypadków - skarżą się.

Chodzi o przejście za rondem Giedroycia przed skrzyżowaniem z ulicą Długosza. To jedna z najbardziej ruchliwych ulic. Tędy prowadzi droga na Warszewo, osiedle Arkońskie, Osów. Ostatnie potrącenie miało tu miejsce kilka dni temu.

- Pieszy był już na pasach. Samochód na jednym pasie zatrzymał się. Ale drugi zlekceważył to i uderzył w mężczyznę, który prawidłowo szedł po jezdni - opowiada świadek zdarzenia.

Kilka tygodni temu karetka jadąca na sygnale potrąciła na pasach starszego mężczyznę. Prokuratura ustala, kto zawinił. Od początku roku doszło już w tym miejscu do kilku wypadków i potrąceń.

To, że na przejściu dzieją się dantejskie sceny potwierdza Ewa Lewandowska. Pasy znajdują się naprzeciwko okien pokoju, w którym pracuje.

- Tu naprawdę dochodzi do dramatycznych sytuacji. Moim zdaniem, główną winę ponoszą kierowcy, bo wjeżdżają na pasy, gdy przechodnie już na nich są - mówi Ewa Lewandowska.

Według niej, najlepszym rozwiązaniem byłoby zamontowanie świateł. Tego samego zdania jest Czesław Jasiński, mieszkaniec Niebuszewa.

- Nie wierzę, że kierowcy się zmienią, a piesi będą bardziej rozważni. Najlepszym rozwiązaniem byłaby sygnalizacja świetlna. To utemperowałoby zapędy niektórych piratów drogowych - uważa.

Pojawia się też pomysł likwidacji przejścia w tym miejscu lub montaż barierek ochronnych. Piesi musieliby wtedy korzystać z przejścia przy rondzie Giedroycia lub na ulicy Krasińskiego. Nie wiadomo jednak, czy pomysły mieszkańców mają szanse na realizację. Bo wprowadzenie świateł spowodowałoby jeszcze większe korki, które już teraz są ogromne w godzinach szczytów. Rozwiązaniem mogłoby być przeniesienia przejścia w inne miejsce lub częstsze kontrole policji lub straży miejskiej.

- Wiemy, że dochodzi w tamtym miejscu do potrąceń. Nie opiniowaliśmy jeszcze tego miejsca pod kątem zmiany organizacji ruchu. Jeśli będzie taka potrzeba, zrobimy to - mówi mł. asp. Alicja Śledziona.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mama
Według mnie jeszcze gorsze jest przejście po drugiej stronie Giedroycia - w okolicy rynku Kilińskiego (między sklepem spożywczym a mięsnym). Strach tam wejść na pasy.
R
Robi
Stawianie świateł co kilka metrów napewno nie pomoże kierowcom, a jedynie sparalizuje ruch na tej ulicy. A przejście faktycznie jest niebezpieczne nie tylko dla pieszych ale i dla kierujących pojazdami.
f
fjuczer
Wysepkę zrobić na środku :-) A tramwaj? EKSPERCIE...
m
mx
Tylko dlaczego musi ktoś zginąć żeby w końcu zarządca drogi przemyślał organizację tego przejścia (i w ogóle ruchu w niebezpiecznych miejscach). Na tym przejściu powinny stanąć światła i wysepka na środku. Co z tego że to spowolni ruch samochodów - powinno się jeździć wolniej i uważniej po mieście.
z
zoltan
Ta jasne, najlepiej jak jest problem, to pozbyć się go poprzez likwidację przejścia. Szkoda, że niektórym kierowcom nie da się zlikwidować prawa jazdy...
G
Gosc
typowa bezmyslnosc urzedasow zza biurka
lepiej narazac ludzi na niebezpieczenstwo niz troche pomyslec ...

moze trzeba przeglosowac uchwale ze wasze poczynania beda wymagaly opinii niezaleznego np. niemieckiego audytora ? za spier***one projekty placicie z wlasnej kieszeni i raz dwa sie nauczycie dobrej roboty
K
Kapeć, po stronie prawdy
WSTYD! Moi english friends w Anglii jak zobaczyli ten filmik, to się za głowę łapali. Podwójne pasy ruchy w obu kierunkach i do tego jeszcze podwójne torowisko i niedaleko skrzyżowanie. Przejście praktycznie niewidoczne. To jest chore. Jakby tam ktoś przechodził albo przejeżdżał LUB przechodził i przejeżdzał pierwszy raz to wypadek możliwy LUB gwarantowany. W Anglii takie przejście nie istnieje nawet w Londynie, a jakby istniało byłoby oznaczone odpowiednio. W sumie nie chce mi się o tym pisać, nie płacą mi za to. Powinny się tym zająć (bez)mózgi z UM. W sumie nie wiem kto tam siedzi, może jakiś piekarz czy murarz, a jak jakiś absolwent wyższej uczelni typu UT po kierunku transport, to i tak nic nie zdziała, bo mózg zapchany niepotrzebnymi wzorami i regułami, a zagranicą był może kiedyś zbierać szparagi na wiosce. Na dodatek dochodzi poplątanie z pomieszaniem polskiej mentalności, polityki i gospodarki. Wstyd ! Szczecin to miasto hipermarketów, banków, urzędów, komisariatów komend i więzień - tylko to w tym mieście ma jakiś sens(kolejność nieprzypadkowa). Dziękuje za przeczytanie mojego komenta. Pozdrawiam serdecznie z UK normalnych ludzi ze Szczecina.
r
romanescu
Tu to jeszcze nic, spróbujcie przejść koło ryneczku na Kilińskiego; tu to jest dopiero rosyjska ruletka. Niech policja ruszy dupska i trochę powyłapuje bezmózgów. A światła to najbardziej zje..any pomysł, już by się w ogóle nie dało jeździć.
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński
Dodaj ogłoszenie