Szczecin koszykarskim zaściankiem

W składzie kadry do lat 16, przygotowującej się do tegorocznych mistrzostw Europy jest jeden koszykarz z naszego województwa. To Adam Kadej z Żaka Koszalin, który grał mało podczas turnieju Turk Telekom, gdzie nasze nadzieje zajęły drugie miejsce.

Gorzej jednak z reprezentantami jest w naszym regionie, gdzie mamy obecnie trzy zespoły, grające w ligach centralnych (wszystkie męskie): stargardzką Spójnię oraz szczecińskie AZS Radex i King Wilki Morskie. Dwa pierwsze zespoły grają odpowiednio w I lidze, kolejny w II. Spójnia oraz Wilki prowadzą roczniki w kategoriach młodzieżowych. Dla AZS z kolei satelickim klubem jest Trójka Kosz Szczecin.

Właśnie z tego ostatniego klubu wyszedł Tomasz Gielo, który później bronił barw AZS Szczecin i SMS Władysławowo, a obecnie gra w Liberty Flames w USA (liga uczelniana). Gielo to ważna postać wicemistrzów świata do lat 17, a obecnie reprezentacji do lat 19. Obok niego można wymienić jeszcze Bartłomieja Wróblewskiego, juniora ze Spójni. On także sporo grywał w kadrze rocznika 1992. Na konsultacje kadry do lat 20 jeździli także Radosław Bojko oraz Karol Nowacki z Wilków Morskich Szczecin.

I niestety, wymieniać naszych kadrowiczów dalej nie będziemy, bo zwyczajnie nie ma kogo wymienić. Od dawno wiadomo, że nasz region nie jest kopalnią talentów, jak województwo dolnośląskie, czy mazowieckie. Szkoda tylko, że jest praktycznie na aucie w odniesieniu do pozostałych obszarów naszego kraju.

- Jaka jest przyczyna tej posuchy? - zastanawia się trener Kusego Szczecin, Robert Steciuk. - Przyczyn na pewno jest kilka. To na przykład kwestia słabszych, niż poprzednio roczników, czy kwestia szkolenia, które także chcemy usprawnić w najbliższym czasie. Podobnego zdania jest także trener Wilków Morskich, Marek Żukowski.

- Nasz region rzeczywiście słabo wygląda pod względem utalentowanej młodzieży - zaznacza Żukowski.

- Problemem jest także fakt, że przy kadrach nie pracują trenerzy z naszego regionu, którzy zawsze trochę ciągną za sobą zawodników.

Jesteśmy nadal zaściankiem, choćby względem Warszawy.

Konrad Mądry, sternik Zachodniopomorskiego Związku Koszykówki:
- Przyczynę takiej, a nie innej liczby naszych zawodników w młodzieżowych kadrach upatruję przede wszystkim w tym, że mamy ostatnio trochę mniejsze osiągnięcia. Mało zespołów grało w finałach, czy choćby półfinałach mistrzostw kraju. Myślę jednak, że 2012 rok będzie dla nas lepszy, bo liczę na kilka finałów naszych ekip. Nasz region zwykle w roku ma jednego, może czasami dwóch reprezentantów. Nigdy nie było tak, że było

UWAGA KONKURS! Polub nasz profil na Facebooku Sport w Szczecinie i wygraj jeden z pięciu kalendarzy ściennych Pogoni Szczecin!