- Staraliśmy się tak jak potrafimy, dla siebie jak i dla was - mówił ze złotym medalem na szyi wioślarz Marek Kolbowicz, który wraz z Konradem Wasielewskim otrzymali od władz miasta kluczyki do nowych Opli Astra.
Powitanie sportowców miało nastąpić o godzinie 18. Spóźnili się sześć minut, ale to pewnie przez korki....
Auta szybkie jak łódka...?
Siedmiu z 13 szczecińskich olimpijczyków przybyło na specjalnej odkrytej platformie. Koło "Pazimu" platforma utknęła na minutę przy krawężniku, ale w końcu dotarła na wyznaczone miejsce. Byli na niej Kolbowicz, Wasielewski, tyczkarze Monika Pyrek i Przemysław Czerwiński, gimnastyczka Marta Pihan oraz pływacy: Katarzyna Baranowska i Mateusz Sawrymowicz. Byli także ich trenerzy i prezydent Miasta Szczecina, Piotr Krzystek.
- Oto ci, którzy przysporzyli nam łez wzruszenia! - powitał ich przez mikrofon prowadzący uroczystość powitania Piotr Dykiert. - Mamy nadzieję, że na kolejnych igrzyskach będzie jeszcze więcej sportowców ze Szczecina i jeszcze więcej powodów do radości - oznajmił prezydent Krzystek. Po czym poinformował, że mistrzowie olimpijscy w wioślarstwie otrzymają kluczyki do samochodów Opel Astra. - Oby były tak szybkie jak łódka naszych bohaterów z Pekinu - wyraził nadzieję Dykiert.
Dumny Wasielewski
Potem głos zabierali nasi olimpijczycy. - Jesteśmy z was dumni! - krzyknął Konrad Wasielewski do publiczności, choć raczej było odwrotnie: to kibice byli dumni z niego... W głosie Moniki Pyrek słychać było jeszcze smutek, że skończyło się tylko na piątym miejscu. Katarzyna Baranowska cały czas miała uśmiech na ustach, bo w sumie miała powody do radości: w Pekinie biła rekordy życiowe, więc zrobiła co mogła.
A potem zgromadzona publiczność doczekała się autografów i rozmów z bohaterami igrzysk w Pekinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?