Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczecin: Alarm bombowy w Komendzie Wojewódzkiej Policji

Redakcja
Pijany 44-latek zadzwonił na policję i powiedział, że w komendzie policji zostawił bombę. Alarm okazał się fałszywy, a policjanci złapali dowcipnisia.

Policjanci zatrzymali wczoraj nietrzeźwego mężczyznę, który zadzwonił na alarmowy telefon informując, że budynek Komendy Wojewódzkiej Policji wysadzi w powietrze.

Szczecińscy policjanci wraz z innymi służbami zostali postawieni wczoraj popołudniu na równe nogi. Do dyżurnego w mieście zadzwonił mężczyzna informując, że zostawił pakunek, który spowoduje śmierć wielu ludzi.

Natychmiast przystąpiono do sprawdzania całego budynku Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie. W działania zaangażowano pogotowie energetyczne, ratunkowe i gazowe oraz straż pożarną. Budynek przeszukiwał oprócz pirotechników pies do wykrywania ładunków wybuchowych. Po kilku godzinach zakończono przeszukiwanie komendy nie odnajdując żadnego ładunku.

W tym samym czasie kiedy penetrowano budynek szczecińscy kryminalni z komisariatu Szczecin-Niebuszewo starali się ustalić dane mężczyzny, który zadzwonił do dyżurnego. Po niespełna trzech godzinach nieopodal komendy w jednym z lokali zatrzymano 44-letniego "dowcipnisia". Wizytą policjantów był całkowicie zaskoczony.

Okazało się, że jest on znany policji, a ponadto był poszukiwany do osadzenia w zakładzie karnym. Miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. Mężczyzna został przewieziony do izby wytrzeźwień.

Po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i odpowie za fałszywy alarm, za co grozi mu kara aresztu lub wysoka grzywna. Zaraz potem zostanie przewieziony do zakładu karnego w celu odbycia orzeczonego wyroku.

Zobacz na mmszczecin.pl
Ponad 200 osób ściga się na smoczych łodziach w turnieju dzielnic!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński