Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szanujcie nas!

Marcin Wasilewski, 28 sierpnia 2004 r.
Ulicami Stargardu przejechała wczoraj grupa około 150 rowerzystów.
Ulicami Stargardu przejechała wczoraj grupa około 150 rowerzystów. Marcin Wasilewski
- Jesteśmy dziś razem na ulicach Stargardu, bo mamy dość traktowania rowerzystów na drogach jak intruzów - powiedział wczoraj jeden z uczestników rowerowego happeningu.

Wczoraj o godzinie 18 z zatoczki przy ul. Szczecińskiej w stronę centrum ruszyła grupa rowerzystów, którzy jeżdżąc ulicami miasta nie czują się bezpieczni.

- Trąbienie, wymuszanie pierwszeństwa, zajeżdżanie drogi, obelgi pod naszym adresem, to normalne zachowania kierowców - mówi jeden z uczestników Masy Krytycznej. - Każdy, kto nie wie, o czym mówię, powinien wsiąść na rower i zrobić rundkę po mieście. Zapisy kodeksu drogowego nie są respektowane przez wielu kierowców. Trzeba naprawdę uważać, żeby uniknąć potrącenia. A przecież jesteśmy takimi samymi, pełnoprawnymi użytkownikami dróg jak kierowcy!

Najlepszym rozwiązaniem byłaby budowa sieci ścieżek rowerowych. Ale dobrym, nie wymagającym żadnych wydatków początkiem poprawy sytuacji rowerzystów na naszych ulicach może być zmiana preferowanego przez wielu kierowców agresywnego stylu jazdy.

Zaledwie jedna ścieżka

W Stargardzie w tej chwili istnieje tylko jedna ścieżka rowerowa łącząca miasto z jeziorem Miedwie. Poza nią rowerzyści dzielą jezdnię z samochodami. Jednak nawet ona nie jest enklawą bezpieczeństwa.

- Od niedawna na ścieżce pojawiły się skutery. Po tym jak otwarto wypożyczalnię w Tesco, po prostu się od nich zaroiło. Taki motorower potrafi rozwinąć prędkość 60 km na godzinę. Ludziom, którzy nimi jeżdżą brakuje rozwagi. Potrącenia są nagminne - wyjaśnia uczestnik przejazdu.

Dlatego poruszanie się rowerem po Stargardzie, zwłaszcza w godzinach szczytu, jest ryzykowne. Wczorajsza Masa Krytyczna miała zwrócić uwagę właścicielom 4 kółek, że nie są jedynymi użytkownikami dróg.

Na razie tylko plany

Władze miasta przewidują wybudowanie ścieżek rowerowych, które ułatwią życie kierowcom i rowerzystom, jednak podawane terminy są jeszcze bardzo odległe, a to, czy budowa się rozpocznie, zależy od zbyt wielu "jeżeli".

- Czekamy na rozpatrzenie wniosku o dofinansowanie z PHARE budowy ścieżki łączącej lotnisko z miastem. Jeżeli dostaniemy unijne pieniądze, to budowa powinna się niebawem rozpocząć - mówi Stanisław Kazimierski, inżynier miasta.

- Poza tym w przyszłym roku miasto ma w budżecie zarezerwować pieniądze na opracowanie koncepcji budowy ścieżek rowerowych. Planujemy, że powstaną 2 ciągi komunikacyjne. Pierwszy ma połączyć jeziora Miedwie i Grabowo, a drugi lotnisko w Kluczewie z centrum miasta.
Jednak rowerzyści chcą bezpiecznie poruszać się po Stargardzie już teraz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński