Świt zaczął rundę rewanżową od niespodziewanej porażki ze Spartą Gryfice. Cały zespół szybko zmobilizował się po tym niepowodzeniu i wygrał ostatnie trzy ligowe mecze. Obecnie drużyna jest na 3. miejscu w tabeli i traci sześć punktów do Stali, a siedem do rezerw Pogoni.
- Cały czas mamy spore szanse na awans - mówi Mariusz Pikuła, trener Świtu. - Chłopcy szybko zapomnieli o pierwszym meczu i w kolejnych zagrali o wiele lepiej. Mam nadzieję, że nasza passa będzie trwała jak najdłużej.
W najbliższą sobotę Świt podejmuje na własnym boisku Stal Szczecin. W przypadku zwycięstwa gospodarze zmniejszą stratę do wicelidera do zaledwie trzech punktów.
- Będzie to dla nas niezwykle ważny mecz - mówi Pikuła. - Jesteśmy mocno zmobilizowani i chcemy wygrać to spotkanie. Dopóki będziemy mieli szanse na awans, zrobimy wszystko, żeby osiągnąć ten cel.
Po słabym początku rundy wiosennej coraz lepiej zaczyna sobie radzić Zorza Dobrzany i Polonia Płoty.
- O awans będzie biło się sześć zespołów - mówi Pikuła. - Nie możemy zapominać też o Arkonii, która pod wodzą nowego trenera wygrała trzy spotkania bez straty gola.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?