Świnoujście jest doskonale na to przygotowane. Ma nowoczesną bazę rybacką, całodobową kontrolę wyładunków. Wcześniej port miał uprawnienia do przeładunku dorsza. Ale w czasie, gdy zmieniano przepisy, świnoujska baza była modernizowana i w nowych zapisach nie została już ujęta.
Kutry ze Świnoujścia, Międzyzdrojów, Ognicy i Karsiborza są co prawda brane pod uwagę przy podziale limitów połowów dorsza. Ale muszą łowić z dala od macierzystych portów. To jest nieopłacalne.
- I nasi rybacy oddają swoje limity innym. A dorsz z zachodniego stada, które jest koło Świnoujścia, jest nieodławiany - mówi prezydent Janusz Żmurkiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?