Akademia musiała zamknąć swoje zamiejscowe oddziały w Świnoujściu i Darłowie. Zgodnie bowiem z nowa ustawą, w obu było za mało bowiem kadry o wysokich stopniach naukowych.
Jako rekompensatę za konieczność dojazdów na zajęcia do Szczecina, studenci ze Świnoujścia mają otrzymać od uczelni 1200 złotych na dojazdy. Ta swego rodzaju zapomoga ma być wypłacona w dwóch równych ratach.
- Wyliczyliśmy, że jeden zjazd w Szczecinie kosztować będzie każdego z nas 70 złotych - mówi Tomasz Gmosiński, starosta II roku. - Władze uczelni zgodziły się na to, więc jesteśmy zadowoleni.
Po spotkaniu studentów z władzami Akademii Morskiej, pojawiła się jednak informacja, że podobny los czeka oddziały Uniwersytetu Szczecińskiego i Zachodniopomorskiej Szkoły Biznesu.
- Słyszeliśmy, że w tej chwili obie uczelnie spełniają wymogi, ale to tylko etap przejściowy i ich zamknięcie jest kwestią czasu - twierdzą studenci.
Informacji, czy raczej plotce, kategorycznie zaprzeczają władze świnoujskich oddziałów tych uczelni.
- Pierwszy raz słyszymy o takich rewelacjach. Mamy dobrą kadrę nauczycielską, więc nie rozumiemy, dlaczego ktoś rozgłasza takie plotki - powiedziano nam w US.
- Nie ma najmniejszych powodów, żeby nasz wydział przestał istnieć - dementuje plotki również rzecznik ZSB Mieszko Czarnecki. - Żeby rozpocząć działalność musieliśmy spełnić wszystkie ministerialne warunki i nic się w tym nie zmieniło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?