Prezes Marek Różalski mówi jednak, że ich argumenty nie dotarły do zarządu.
- Też bym wolał zatrudniać niż zwalniać - twierdzi prezes. - Niestety sytuacja na rynku jest taka, że musimy ciąć koszty.
Jednocześnie zapewnia, że w stoczni nie ma zagrożenia, jeśli chodzi o już przyjęte zlecenia. Firma ma płynność finansową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?