Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sto lat kombatanta

Monika Stefanek, 2 września 2004 r.
Życzeniom było końca. Kwiaty jubilatowi wręczył m.in. Jan Sylwestrzak, wicewojewoda zachodniopomorski.
Życzeniom było końca. Kwiaty jubilatowi wręczył m.in. Jan Sylwestrzak, wicewojewoda zachodniopomorski. Marcin Bielecki
Dokładnie w 65. rocznicę wybuchu II wojny światowej pan Wiktor Dreher świętował swoje setne urodziny.

Jubileuszowa uroczystość odbyła się wczoraj, w Domu Kombatanta, gdzie mieszka stulatek. Życzenia oraz kwiaty dostojnemu jubilatowi złożyli m.in. prezydent Szczecina Marian Jurczyk, wicewojewoda Jan Sylwestrzak oraz biskup Jan Gałecki.

- Tak długie życie jest skarbnicą wiedzy dla kilku pokoleń - powiedział Jan Sylwestrzak, wręczając stulatkowi list gratulacyjny od premiera rządu RP.

Pan Wiktor Dreher przeżył w ciągu stu lat niemało. Urodził się we Lwowie w rodzinie mieszczańskiej. Jeszcze jako młody chłopak zaciągnął się do wojska. Brał udział zarówno w pierwszej, jak i drugiej wojnie światowej, za co otrzymał wiele odznaczeń. W latach czterdziestych przebywał na robotach przymusowych w Niemczech.

Pan Wiktor miał też wiele zainteresowań. Za młodu był zapalonym kolarzem, brał udział w wyścigach dookoła Lwowa i Polski. Na rowerze jeździł jeszcze w w dziewięćdziesiątym roku życia. Kolejna pasja stulatka to motoryzacja. W 1934 roku jako jedyny mieszkaniec Lwowa sprowadził z Niemiec motocykl. Jubilat jest też smakoszem.
Zawsze lubił dobrze zjeść. Do jego ulubionych potraw należą śledzie oraz wędzony węgorz.

Po wojnie Wiktor Dreher osiedlił się wraz z rodziną w Stargardzie Szczecińskim. Pracował w stacji radiowo-telewizyjnej w Tychowie jako pracownik techniczny. W 1974 roku, już na emeryturze, przeprowadził się do Szczecina. Po śmierci żony Pan Wiktor zamieszkał w Domu Pomocy Społecznej "Dom Kombatanta". Stulatek dochował się dwóch wnuczek, pięciu wnucząt oraz pięciu prawnuków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński