W mieszkaniu mieszkała starsza pani. Policjanci poprosili o pomoc strażaków. Ci weszli do mieszkania przez balkon. 86-latka leżała w jednym z pokoi na podłodze. Spadła z fotela.
Prawdopodobnie stało się to jeszcze wczoraj wieczorem. Kobieta przez kilka godzin próbowała wzywać pomocy. Z podejrzeniem złamania nogi pogotowie zabrało ją do szpitala.
- Na szczęście w końcu jej cichy głos usłyszała sąsiadka - mówi Małgorzata Śliwińska ze świnoujskiej policji. - Ta sprawa najlepiej pokazuje, jak ważna jest wrażliwość na ludzką krzywdę, chęć niesienia pomocy i zwykłe sąsiedzkie zainteresowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?